ad

W tłusty czwartek nikt nie powinien liczyć kalorii. 

Od rana pabianiczanie ruszyli do sklepów po pączki. Najwięcej sprzedaje się tych tradycyjnych: z marmoladą różaną lub wieloowocową. 

Przed godziną 9.00 w cukierni Dudkiewicz przy ryneczku stała kolejka. Kilka osób czekało też w cukierni Raj Ciast przy ul. Bugaj. 

Do cukierni Adam w Rogatce przyjechało dziś 1.000 pączków. Najchętniej sprzedawały się te tradycyjne, z marmoladą różaną, polane lukrem i posypane skórką pomarańczową. 

Piekarnia PSS Społem smażenie pączków zaczęła już wczoraj o godzinie 17.00. Przez 14 godzin powstało ich 17.000 sztuk. To ponad 11 razy więcej, niż normalnie. W zwykły dzień robią 1.500 pączków. 

Aby wyprodukować 17.000 pączków, potrzeba 800 kg mąki, 50 kg drożdży, 100 kg margaryny, 5.500 jaj i 350 kg marmolady.