Film pojawił się w sieci w ubiegłym roku w lipcu. Internauta z Pabianic nakręcił, jak drogowcy niechlujnie łatają dziury na ulicy Cichej przy Jana Pawła.
- To metoda prowizoryczna, ale skuteczna. Mamy załataną jezdnię na co najmniej rok - mówił wtedy Stanisław Wołosz, szef Zarządu Dróg i Zieleni Miejskiej w Pabianicach. Jednak zarzekał się, że to nie jego ludzie naprawiali drogę. - Na drogach powiatowych pracuje inna firma. To ona zrobiła nam przysługę – wyjaśnia Wołosz. – Pewnie zostało im w "termosie" trochę gorącej masy. By nie zastygła bezużytecznie, wyłożyli ją z łopaty na dziury przy Cichej.
Niestety, asfalt przygnieciony oponą wytrzymał nieco ponad pół roku.
Komentarze do artykułu: Efekt łatania "po pabianicku"
Nasi internauci napisali 5 komentarzy
komentarz dodano: 2012-03-16 08:22:24
komentarz dodano: 2012-03-15 20:34:51
komentarz dodano: 2012-03-15 14:42:14
Postawiłeś pojazd na przejściu dla pieszych :)
Za to grozi MKK :)
Że nikt tego nie zauważył ;}
komentarz dodano: 2012-03-14 19:15:17
komentarz dodano: 2012-03-14 16:17:33