Dwa wozy gaśnicze stanęły od strony ul. Zamkowej.
- Może pożar wybuchł, albo bombę ktoś podłożył? – zastanawiali się przechodnie.
- To tylko ćwiczenia - uspokajał jeden ze strażaków. - Rutynowa sprawa.
Urzędnicy zostali dziś rano przeszkoleni z zakresu działań przeciwpożarowych.