Wybór jest spory. Na parkingu stanęło blisko 20 food trucków. Znajdziemy tutaj nie tylko różnego rodzaju burgery, ale też inne specjały.

- Tym razem wybrałem danie meksykańskie, ostatnio jadłem burgera. Następnym razem spróbuję makaron z woka – mówi jeden z uczestników festiwalu.

Są m.in. azjatyckie pierożki dim sum, kanapki z pulpecikami, skrzydełka i stripsy z kurczaka oraz kanapki z pastrami. A na deser można wziąć np. świeże owoce w czekoladzie, czy hiszpańskie pączki z dodatkami. Dzieci zajadają się belgijkami – to duże, grube i chrupiące frytki. Wszystko to można popić orzeźwiającą lemoniadą z cytrusów.

Festiwal Smaków Food Trucków jest organizowany w Pabianicach trzeci raz. Podbija serca pabianiczan, co widać po frekwencji. Nie ma chwili, aby pod każdą budką, w której serwują smakołyki, nie ustawiała się choć niewielka kolejka.

W sobotę festiwal potrwa do 21.00. W niedzielę znów można się wybrać na food trucki. Otworzą się o 12.00, a zamkną o 20.00.