Rozległe bajoro, dziurawy chodnik, dziki parking przeorany kołami aut – to fragment ulicy Kolbego. Wstydliwy fragment miasta. Ale nie dla władz Pabianic, które to grzęzawisko codziennie oglądają choćby z okien Urzędu Miejskiego. Takich wstydliwych – zapuszczonych, zrujnowanych, paskudnych miejsc, mamy w Pabianicach wyjątkowo dużo. Czy w tym mieście jest gospodarz?

Nasz portal chce zrobić „Księgę wstydu” – fotograficzną dokumentację najbardziej zapuszczonych miejsc w Pabianicach. Po co? Żeby prezydentowi i radnym „pomóc” w robieniu porządków. Będziemy regularnie pokazywać te fragmenty miasta (ulice, domy, place, podwórza), gdzie najwyższy czas zabrać się do roboty!

Prosimy Czytelników portalu o nadsyłanie nam „zdjęć wstydu” (wraz z krótkim opisem sfotografowanego miejsca) – redakcja@zyciepabianic.pl