– Musimy wytrzymać do 15 października – mówi Andrzej Różański, inżynier miasta. – Nic się nie da zrobić, by tych korków nie było.
W godzinach szczytu coraz trudniej przejechać przez to skrzyżowanie. Powód? Ruch wahadłowy na Jutrzkowickiej i na Grota-Roweckiego. Dlatego tworzą się korki. Kto jedzie w stronę Bychlewa, Bełchatowa, ten nie ma wyjścia – musi czekać.
- Jechałam na cmentarz aż pół godziny od skrzyżowania z Grota do parkingu przy cmentarzu komunalnym – mówi pani Anna.
– Ja stałem w korku na Grota ponad kwadrans – denerwuje się kierowca skody. – Czy te światła sygnalizatora nie mogą dłużej się świecić?
- Nie mogą, bo korki byłyby jeszcze większe – uważa Różański. – Firma na Grota bardzo sprawie układa kanalizację. Na pewno wyrobi się do połowy października.
Mieszkańcy Pabianic mogą na Bugaj jeździć objazdami. My polecamy objazd ulicami: Kilińskiego, Grobelną, Piotra Skargi, Kopernika, Bracką, Nawrockiego
lub Kilińskiego, Grobelną, Piotra Skargi, 20 Stycznia, Nawrockiego.
Komentarze do artykułu: Jeździmy w żółwim tempie
Nasi internauci napisali 10 komentarzy
komentarz dodano: 2008-09-18 21:27:57
Niestety - nie ma chyba miejsca na świecie, gdzie wszystko by każdemu pasowało... :-(
komentarz dodano: 2008-09-18 21:07:02
Tymczasem tak się złożyło, że jestem z Pabianic, i co gorsza, jeszcze mi na czymś zależy.
komentarz dodano: 2008-09-18 21:07:02
Tymczasem tak się złożyło, że jestem z Pabianic, i co gorsza, jeszcze mi na czymś zależy.
komentarz dodano: 2008-09-18 20:49:31
komentarz dodano: 2008-09-18 20:46:00
To, że Einstein był dyslektykiem nie ma tu nic do rzeczy. Dziennikarze powinni pisać poprawnie. Chyba, że rzeczywiście, ktoś z redakcji ma tego typu przypadłość, zaznaczcie to jakoś, wtedy podejdę z pełnym zrozumieniem do tej osoby, która mimo dysleksji pisze na portalu.
Owszem moje komentarze są złośliwe i upierdliwe - zdają sobie z tego sprawę. Zdaję sobie również sprawę z tego, iż am również czasami popełniam błędy językowe.
Jednak to, że jest to \"portalik w jakiejś mieścinie na zadupiu\", jak to określiłeś, nie zwalnia nikogo z poprawności językowej.
To nie jest blog szalonej nastolatki, tylko oficjalny portal tygodnika ukazującego się w 70-tysięcznym mieście leżącym w centrum Polski, w Europie. Redaktorzy powinni mieć poczucie odpowiedzialności i świadomość, że w pewnym stopniu kształtują czytelników.
Odnoszę wrażenie, iż tutaj liczy się jak najszybsze odklepanie newsa, i publikacja w internecie. Nie ważne jak i co, byle było, byle było jak najwięcej. To może właśnie niektórzy członkowie redakcji portalu, z takim nastawieniem, zrobiliby karierę w Warszawce ?
komentarz dodano: 2008-09-18 20:01:07
komentarz dodano: 2008-09-18 18:59:47
komentarz dodano: 2008-09-18 18:27:58
komentarz dodano: 2008-09-18 16:32:18
komentarz dodano: 2008-09-18 15:21:50