ad

Chodzi konkretnie o część blisko sceny, wydzieloną dla osób niepełnosprawnych i tzw. VIP-ów.

„Właśnie po koncercie w Pabianicach. Miasto mojego dziadka- Kazimierza. Mój tata tylko się tu urodził, bo gdy miał 8 lat cała rodzina przeniosła się do Warszawy. Ale ja nie o tym. Chciałem PRZEPROSIĆ wszystkich za ten sektor z krzesłami przed sceną. Przyjechałem na sam koncert i już nie dało się tego zlikwidować. Jeszcze raz PRZEPRASZAM. Po koncercie pani organizator powiedziała mi, że to sektor dla niepełnosprawnych i VIPów. Ja tam niepełnosprawnych nie widziałem a dzielenie słuchaczy na lepszych i gorszych to dla mię zwykła chujnia. Flag dziś nie brałem, bo w dniu kiedy Ojciec Założyciel wraca do ojczyzny flag nie można dotykać. Love”.

Co więcej, pabianiczanie skarżyli się, że po godzinie 22.00 ochrona zamknęła wejście na teren pola golfowego, mimo że koncert trwał znacznie dłużej.

Również w sobotę swoje święto obchodził Konstantynów Łódzki. I tam nie brakło „zgrzytów”. Jedną z gwiazd wieczoru miał być Smolasty. Idol (głównie) nastolatków dopiero niedawno przepraszał swoich fanów za przerwany koncert w Nysie, spowodowany problemami z głosem. W Konstantynowie swoje utwory miał wykonać od godziny 21.00. Prowadzący wydarzenie, zamiast zapowiedzieć koncert artysty, oznajmili, że ten odwołał występ w ostatniej chwili i ironicznie „podziękowali" mu za obecność.

- Mamy smutną wiadomość. Piętnaście minut temu otrzymałem telefon od menagera i bookera Smolastego. Z wielkim szacunkiem chcielibyśmy was przeprosić za człowieka, który miał przed wami tutaj wystąpić. Smolasty się tutaj nie pojawi, więc sorry. Mimo, ze wczoraj dał koncert w innym mieście. Zagrał w Bydgoszczy, a nie pojawi się tutaj, w Konstantynowie - mówili prowadzący, nazywając zachowanie artysty brakiem profesjonalizmu i szacunku dla fanów.

Dni Konstantynowa Łódzkiego tym samym zakończyły się przed czasem.

Po tym wydarzeniu internet zalała fala komentarzy. Zdania internautów są mocno podzielone. Jedni usprawiedliwiają Smolastego, inni krytykują prowadzących za niepropfesjonalne zachowanie.