Kłęby dymu unoszą się nad ulicą Piłsudskiego. Palą się komórki w podwórku za pałacykiem przy Piłsudskiego 14. To pustostan, który miasto próbowało już kilka razy sprzedać. 

Na miejscu jest już kilka zastępów straży pożarnej. Ulica Piłsudskiego od Jubilatki do Partyzanckiej jest zablokowana. Stoją tam wozy straży.
 
Chwilę po tym, jak na miejsce dojechali strażacy, wokół płonącego budynku zgromadziło się kilkadziesiąt osób. Pabianiczanie z zaciekawieniem przyglądali się akcji strażaków.