CYTUJE "Wydatki związane z przeciwdziałaniem narkomanii przewidziano w wysokości 2.000 zł. " - tzn. że problemu w mieście niema.

Nałog to moim zdaniem nie jest chorobą w żadnej postaci, paliłam 18 lat i rzuciła z dnia na dzień, także moge cos na ten temat powiedzieć. NIE PALE JUZ 9 LAT. Nalezy tylko wspólczuc ludziom, którzy nie chcą rzucić wszelakich uzywek (Jedzenie tez mozna by zaliczyć do nałogu prawda? a z tego nieleczą). Uwazam, ze są to zmarnowane pieniądze, bo jezeli człowiek sam niejest w stanie rzucic palenia czy picia, to i tak wróci do tego swojego ulubionego towaru za jakis czas.

Zapraszam Wszystkich morsów wodnych - w każdą Niedziele do Ldzania na pływanie w stawie ;))

Nicoll - fakt, że jestem zdrowy nie ma nic wspólnego z moją jak to określiłaś oschłością do pijaków - wynika to tylko i wyłącznie z obserwacji i doświadczenia z tą grupą ludzi. Jak każdy dorosły człowiek lubię się zabawić i rozerwać ale wybacz - są pewne granice. Nigdy nikomu nie zniszczyłem elewacji budynku, nie porysowałem samochodu, nie wybiłem w nim szyb, nie nalałem na klatce schodowej itp itd... można tak wymieniać.

Poza tym szanownej redakcji proponuję zainteresować się jakie są pensje i za co w szanownej miejskiej komisji do rozwiązywania problemów alkoholowych. Co konkretnie komisja zrobiła, poza zdecydowaniem komu przyznać pieniądze. I po co w komisji aż tyle osób? Czyżby nie było gdzie upchnąć krewnych i znajomych królika.

NIETZSCHE zgadzam się z Tobą!!!oczywiście chlali.chlają i będą chlać!!!wiesz dlaczego bo np...nie ma pracy...nie ma co do gara włożyć...nie ma na rahunki...itp.Naprawdę teraz napisałeś także zgadzam się jest to kultem bo jak nazwać chlanie polaków!?każda okazja jest dobra!

@luzak Zastanawia mnie to "my Słowianie wypijamy 10 litrów czystego spirytusu na łeb", "my potrafimy pić, nie to co jakieś tam cipy z zachodu". Jeśli uważasz, że w Polsce nie istnieje kult chlania to chyba żyjesz w innym kraju.

PIGULA a wiesz dlaczego wspomniałam o swojej chorobie?dlatego że kiedyś byłam oschła,potępiałam min.takie osoby,jakiś czas temu pewnie bym zgodziła sie z waszymi opiniami.Nie potrzebuję litości, jestem osobą silną a to że wspomniałam o chorobie to tylko dlatego że w chorobie jest się bardziej wyczulonym na ludzi i ich krzywdę.Nie rozumiecie tego,oby żadna z Was nigdy nie doświadczyła tego aby to zrozumieć.Choćby nawet alkoholików bo to ten temat króluje.Nie szukam współczucia!!!

"Swoją drogą zastanawia mnie tak mocne "potępianie" alkoholizmu", ty stary, czy stara. Co cię tak zastanawia? To że my Słowianie wypijamy 10 litrów czystego spirytusu na łeb jest powszechnie znane. Ale co, z tego powodu mamy skakać w górę i się z tego cieszyć? Nieeeeeeeeeeee właśnie potępiamy to!!! no k...a nad czym się tu zastanawiać? nitzsche

Po pierwsze zacznij stosować zasady pisowni, czyli wielkie litery. Skoro piszesz o znakach interpunkcyjnych to naucz się ich stosowania.
Do treści postu się nie odnoszę bo przemyślenia gimbusa mnie nie interesują.

a tak a pro po nitzsche, mam pisać słownie, nazwę najstarszego zawodu świata uprawianego przez kobiety i nie tylko kobiety? administrator mnie wytnie jełopie jeden, a znaki interpunkcyjne są po to by ich używać ;)

Swoją drogą zastanawia mnie tak mocne "potępianie" alkoholizmu.W kraju gdzie istnieje kult picia, czy może raczej upijania się, zataczania, chwalenia się ile poszło na łeb czy nieustannemu podkreślaniu ile to Polak wypić nie potrafi. Szkoda, że to potępiania w żadnym stopniu nie przekłada się na rzeczywistość.

widzisz... nitzsche, baranku

Nicoll - a ja nie współczuje takim ludziom w ogóle. Dlaczego? Bo mam takiego typa za sąsiada i priorytety życiowe pijaka znam bardzo dobrze. Każda pomoc wydana na tego typu ludzi jest bezowocna - to nie jemu należy się pomoc ale rodzinie której robi krzywdę czy też dzieciom i to do nich powinna ona trafić.

Definicje bezstresowego wychowania przedstawia @dlaczego.

nicoll ale kto powiedział, że my nie współczujemy rodzinie, nie wymądrzamy tylko wyrażamy swoje zdanie. Wpsółczuje Tobie, że jesteś chora, ale proszę Cię nie wspominaj o tym na każdym kroku, bo widzę, że to jest jeden, jedyny Twój argument. Broń sobie ich, niech dalej pasożytują i uważają, że im ktoś pomoże- przykład tzw. bezstresowego wychowania. Ja bym wolała pomóc im tak, żeby na ludzi wyszli pracą i wysiłkiem.

Ludzie!!!1one Słuchajta luzaka, przeca używa tylu wielokropków i wykrzyników, że racje na pewno jest po jego stronie.

"Kosztuje to Urząd Miejski 16.000 zł...na refundację kosztów wynajęcia autokarów dla grup AA idzie rocznie około 5.000 zł." noooo nic k...a tylko pić, autokarem na wycieczkę cię zabiorą, no zajebjocha, gratuluję dobrego poczucia humoru(zresztą w całym kraju tak jest). Ludzie!!! gej będzie zawsze gejem!!!, k...a będzie k...ą, a pijak już na zawsze pozostanie pijakiem i kłamcą. Proponuję te 16 tys. przeznaczyć dla rodzin(czyt. dzieci) dotkniętych problemem pijących "kochanych" tatusiów czy "kochanych" mam. Wysłać je na wakacje z Caritasem czy harcerzami, kupić ubranie, dać szansę nauki w szkole muzycznej itp!!!

wiecie co?każdy ma rację jeśli go problem nie dotyka -punkt widzenia od punktu siedzenia!co do pomocy to co nie wiecie że pomoc dostaje się po znajomości?jestem wstanie współczuć rodziną dotknietymi alkoholizmem a wy tu się wymądrzacie kase na wódę ma na leczenie też będzie!jesteście bufonami śmiem twierdzić że oceniacie ludzi po grubości portfela a to jest bardzo ,bardzo nie ładnie.Macie prawo krytykować moje poglądy ale czasami wystarczy że się zachoruje i świat i ludzie są inaczej spostrzegani.Nie życzę wam abyście tego doświadczali.Bronię ludzi słabszych i nie udolnych zawsze to robiłam.

pigula zgadam się w 100% Potrzebujących się robi coraz więcej, bo coraz mniej jest wymagań, żeby taką pomoc dostać. A ten co naprawdę potrzebuje pomocy, nie otrzymuje jej, bo nie starcza już pieniędzy.

nicoll - do picia alkoholu, palenia fajek czy też brania innego świństwa nikt nie zmusza - jest to świadomy wybór każdego człowieka i to on sam powinien ponosić odpowiedzialność za swoje czyny. W tym kraju jest już za dużo grup społecznych nastawionych tylko i wyłącznie na branie. Jeżeli ktoś ma kasę na alkohol to będzie również ją miał na leczenie - a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze lepiej przeznaczyć na jakąś pomoc dla osób naprawdę potrzebujących.

Ciekawe czemu na opakowaniach alkoholu nie ma napisów typu "Alkohol zabija" czy "Alkohol poważnie szkodzi tobie i osobom w twoim otoczeniu". Przecież więcej ludzi ginie w wypadkach spowodowanych przez pijanych niż przez palenie tytoniu czy palenie marihuany. A może, by tak zdelegalizować wódę zamiast trawki???

lornetka chyba masz poglądy PO !!!NIE występuję tu by bronić alkoholików ALE to też ludzie|!!! DZIŚ ich krytykujesz a jutro będziesz w śród nich!!!nigdy nic nie wiadomo!widzę że ja robię za dobrą ciocię!!może potrzeba abyście sami zachorowoli na podobną chorobę?WTEDY ZMIANI WAM SIĘ ŚWIATŁOPOGLĄD!!!

biedni ci ludzie,nawet napić się nie można,co za pieskie życie ha ha, ci wszyscy którzy maja takie dobre serca powinni założyć kółko miłosierdzia i sami wspomagać pijaczków. nie trzeba ich wyrzucać na mróz , sami na mrozie przesiadują bo nie zgadzają sie na pobyt w noclegowniach i domach pomocy dla bezdomnych / w łodzi są 4 czy 5 takich domów /.nawet transportowani przez straż miejską czy pogotowie uciekają już po godzinie i wracają kładąc sie pod sdh 3 korony i czekają aż ktoś da im 2 zł na flaszke denaturatu albo wezwie karetke i spędzi noc w szpitalu gdzie zarazi wszami pabianicki sor. alkoholicy którzy chcą pozbyć się nałogu i dążą do tego mają swoje pieniądze i prywatnego lekarza czy psychologa a reszta jest jak z obrazka w tym artykule.

"dlaczego" na tym polega dyskusja, aby się uzupełniać, coś na zasadzie Socrates Cafe, w sumie szkoda, że w Pabianicach nie ma takich dyskusji :, ale do rzeczy.
Pisząc alkoholicy zapominamy o tym, że są alkoholicy, i alkoholicy-pijacy.
Ci drudzy mało prawdopodobne, aby przestali pić.
Ci pierwsi mają szanse, w dyskusji brakuję osoby, która by opowiedziała o alkoholikach, o tym jak rujnowali sobie życie, rodzinie, a nie piją od X lat, czy nawet od XX, a dziś niejeden z nich prowadzi własny biznes, pełni ważną funkcję.
Co do karetki, każdy kto widział "Znachora" bądź czytał powieść inaczej spojrzałby wtedy spojrzałby na problem osoby pod wpływem alkoholu leżącej na ulicy, ale zaraz po obejrzeniu, przeczytaniu zapominamy i generalizujemy.
Choć pewnie racja, że większość to pijaczki. Pewnie policja nie chce ew. zgonu na dołku.
Pamiętacie przypadek cukrzyka z Pabianic, co policjanci nie wezwali karetki, bo rzekomo od niego wyczuli alkohol?
Brakuje jeszcze jednego w tym artykule, stowarzyszenia chcą 30 tys na rok, a ile kosztuję rocznie utrzymanie komisji Niby piszę, że 16 tys. ale w skali roku, miesiąca?
Trochę to podręcznikowo napisane.
Jedno co juz pisałem nie da się oszukać ta kwota jest dużo, dużo mniejsza w porównaniu z wpływami uzyskanymi poprzez kupno, sprzedaż, dystrybucje alkoholu.
Lornetka obiady w szkołach?
100 obiadów w danej szkole X, z tego 20 jeszcze nauczyciele zjedzą, kolejne 20 pracownicy przygotowujący je podzielą między sobą, rodziną.
Tak dla obiadów w szkołach, nie na takich zasadach.
Wystarczy jedna szkoła gotująca, ew. stworzenie baru jak za dawnych lat i wydawanie talonów.
Jak świat światem stary, prywatny zawsze taniej zrobi coś jak państwowy, bo:
nie powinno nic zginąć
po zaopatrzenie sam pojedzie, bądź jest dobrym managerem w zakupach.
potrafi ocenić potrzebę zatrudnienia
Nie żałujmy róż gdy płoną lasy, jak zamykali Pamotex i kilka tys. osób straciło pracę żadna kucharka nie płakała. Zaznaczam, że nie byłem związany z tą firmą, ani nikt mi bliski. Czas na normalne wydawanie naszych pieniędzy, bo to są te nasze pieniądze, a alkoholicy dotowani de facto dostają kasę z alkoholu.
Skutki profilaktyki, leczenia, rent na pewno nie przewyższą mega ogromnych wpływów zarówno do budżetu kraju, jak i budżetu gmin.

Jeszcze raz zapytam, której części wyrażenia "bardzo często" nie rozumiesz? Wytłumaczę, bardzo często, czyli w "pewnych przypadkach", "pewien procent", ale przede wszystkim "bardzo często". nicoll, przetwarzasz dane wybiórczo i piszesz bzdury, że Cię obraziłem.
Porównałem alkoholików do potrzebujących pomocy otyłch zawałowców, czy palaczy, napisałem w jakich przypadkach można mówić o "działaniu na własną szkodę". Pomagać należy każdemu, kto tego potrzebuje a nie zasłaniać się tym, że sami są sobie winni. Od krajów trzeciego świata różni nas troska o ludzi chorych, w beznadziejnej sytuacji. Jeszcze w XIX wieku starych ludzi wyrzucano z domu, żeby sobie spokojnie umierali. Nie widzę powodu dla którego mielibyśmy powrócić do czasów ciemnoty i zostawiać pijaka na mrozie, żeby umarł, motywując to oszczędnością. Cóż, widocznie nie dorośliście do cywilizacji. Dobra ja znikam stąd bo tutaj i tak przeważają emocje i nieumiejętność przyswajania i rozumienia słowa pisanego.

jak piszą, że do pijanego przyjechała karetka to jest wielkie oburzenie, że taki to wszystko ma za darmo i bez kolejki, jak teraz to znaleźli się obrońcy uciśnionych. orkzwiadowca być może nie sprawdzałam, ale mam akurat też na myśli wszystkie renty i dodatki, które otrzymują, bo nie są zdolni do pracy

NIETZSCHE nie obrażaj mnie tekstami typu że zachorowalam bo prowadziłam niezdrowy tryp życia i piszę tak jak na to zasługujesz z mojego punktu widzenia!!!nie paliłam,nie piłam.Do twojej wiadomości -CZY WIESZ ŻE NA RAKA PŁUC ZACHOROWUJĄ OSOBY NIGDY NIE PALĄCE?i nie podkreślam dramy tylko mam prawo nie zgadzać się akurat z twoją wypowiedzią.Tutaj czytają nie tylko zdrowe osoby.ŻYCZĘ ZDROWIA I ROZSĄDKU A TAKŻE TROSZKĘ ZROZUMIENIA w OCENIANIU KAŻDEJ KATEGORII LUDZI.
PA!

nie rozumiem nad czym ta dyskusja. w dalszym ciągu w artykułach i opiniach przewija sie jedno - wszystko dla "świętych krów". zabrać dzieciakom mleko czy obiady w szkołach a te pieniądze przeznaczyć na nałogowców. tak trzymać.
alkoholik nigdy nie przestanie pić i żadne czary tutaj nie pomogą. sami sobie buteleczkę kupowali teraz moga kupić odwyk ale tylko za swoje pieniądze. natomiast 30.000 należy przeznaczyć na sprawy związane z dziećmi,przedszkolami,szkołami lub osobami niepełnosprawnymi.oni też chętnie przejadą się sponsorowanym autobusem np do teatru lub na inna wycieczkę. wszędzie takie osrodki są prowadzone i sponsorowane przez kościoły. może na taki ośrodek odwykowy złożą sie pabianickie kościoły lub grupy mocherowe tak szczerze kładące kase na tace.

ponad 100 punktów*

Czy ktoś z Was się zastanowił nad tym co piszę? Ponad 100 sprzedaję alkohol i są wpływy z koncesji, i ogromne, poza tym udział miasta cit, pit, od obrotu towarów (w tym wypadku alkoholu) Więc nie mówcie, że Wy płacicie, Ci płacą co sprzedają, i ci co kupują.
Roczny wpływ z akcyzy, vat i gdy dodamy całą rzeszę pracowników branży tytoniowej przynosza budżetowi ok. 11 mld, na leczenie raka, nowotworów itd nie wydaję się aż tyle, dużo, dużo mniej.
Zanim coś napiszecie sprawdzcie dokładnie dane, a nie powtarzacie fałszywe stereotypy.
Państwa, gminy jak zarabiały na alkoholu tak będą zarabiać, a te 30 w porównaniu z koncesjami tylko to grosze.

Nietzsche słuchaj ja chodze codziennie do pracy i zarabiam na takich, więc mam prawo chociaż się wypowiedzieć, że wcale mi się nie podoba, że na nich płacę, tak samo jak na więzienie. Każdy nieh płaci za swoje błędy. Jeżeli chce pomocy, niech coś da w zamian, bo tak jak już wpominałam wcześniej wołać o pieniądze to potrafią- i na tym się kończą ich umiejętności ( nie mówię tu oczywiście o wszystkich, bo zawsze są wyjątki). Oni jak krzywdzili nie mieli żadnych skrupułów, a w tej chwili robią z siebie ofiary. Nie żyjemy w ciemnocie, żeby nie wiedzieć, że alkohol uzależnia i jakie są później jego skutki. A co do zawałowców itd no sorry, ale to nie mnie nazywaj głupią z zaćmionym umysłem

Napisałem "bardzo często", której części nie rozumiesz? Dałem link, zła dieta, niezdrowy tryb życia, nałogi są często przyczyną chorób cywilizacyjnych. To nie są moje poglądy tylko fakty. Wielu ludzi żyje niezdrowo (w tym ja). Alkoholik jest winien swojej choroby tak samo jak otyły zawałowiec albo palacz z rakiem płuc.

I nie podkreślaj proszę dramy, caps lockiem i dużą ilością wykrzykników, bo ciężko się czyta.

w moim domu mieszk parę delikwentów i nie zgodzę się z wypowiedziami poniżej,ponieważ to że chleją ale są uczynni i na składki dają.Mało tego gdy lato jest biorą konewe i podlewają wspólne kwiaty.Uważam że trzeba pomagać innym nawet najgorszym to też ludzie a w nałóg popadli z jakichś przyczyn.Nie nam to oceniać.Jak jest się wałem i panem to właśnie uzależniony wypina się na daną osobę.
NIETZESCHE TY SIĘ LECZ NA NOGI BO NA GŁOWĘ ZA PÓŹNO!!!jestem osobą walczącą z nowotworem uważasz że w wieku 20 lat zasłużyłam sobie na to!!!!????GŁUPOTA I POGLĄDY TAKICH LUDZI NIE ZNA GRANIC!!!OBY JAK NAJMNIEJ BYŁO TAKICH OSOBNIKÓW!!!!!

Zawałowcy i ludzie z rakiem bardzo często sami doprowadzają się do takiego stanu. Zresztą zobacz sobie sam http://lmgtfy.com/?q=choroby+cywilizacyjne

Nietzsche bredzisz. jak mozesz porównywać alkoholików i narkomanów do zawałowców i ludzi z rakiem?

Problem alkoholizmu najlepiej rozwiązać zabierając kasę placówce gdzie mogą się leczyć. Siła waszej logiki poraża. Rozumiem, że będąc konsekwentnym należy też zabrać kasę na leczenie zawałowców, części ludzi z rakiem i całą resztę cierpiącą na choroby cywilizacyjne.

Nietzsche - inaczej byś gadał gdybyś miał takiego delikwenta jako sąsiada - żadnej pomocy od niego nie uświadczysz, sprzątnięcie korytarza, chodnika przed kamienicą czy też zimowe odśnieżanie (mimo określonego harmonogramu) dla takiego pasożyta nie istnieje. A już o jakiejkolwiek składce remontowej lub modernizacyjnej (np. jakiś czas temu wymiana skrzynek na euro-skrzynki) - możesz zapomnieć - dla niego liczy tylko się wóda... no ale to już taki kraj że są równi i równiejsi. Jak dla mnie żadnej pomocy dla takich ludzi nie powinno być z kasy podatników.

Nietzsche nie uważam, żebym miała jakiś problem ze sobą, jeżeli tak uważasz trudno, płakac nie będę. Za czyjąś głupotę płacic nie chce

@dlaczego: Czy publiczne chwalenie się swoją ignorancją i głupotą to twoje hobby czy może kiedy siadasz przy klawiaturze następuje u ciebie zaćmienie umysłu i w ataku konwulsji przypadkowo uderzasz w klawisze śliniąc się po pas?

W dobie powszechnego kryzysu i wszechobecnych cięć, 30.000 zł to kwota zdecydowanie za duża. Dla przykładu w podległych miastu szkołach tnie się wydatki na wszystko (ogrzewanie, woda, ksero itd.)

@adamj320
Wow. 6 dni. Niezły wyczyn... Życzę wytrwania w postanowieniu.

Jeżeli chodzi o nałogi, to niestety nie jest to takie proste, gdyby było, nałogi nie byłyby takim problemem.

aha i jeszcze jedno miał za co pić, niech znajdzie sobie pieniądze na leczenie

nawet nie wiem co napisać :) jeden wielki żart, nie dość, że zatruwają życie innym, to jeszcze takich utrzymaj i jeszcze mało ? A co oni dla nas robią ??? śnieg pada- nie ma kto odśnieżyć, jest brudno- nie ma kto pozamiatać. Żeby jeszcze coś robili to ok. A gadanie, bo to choroba do mnie nie trafia, bo nawet dzieci wiedzą co to uzależnienie i każdy alkoholik, narkoman itp wie doskonale czym się to może skończyć!

mogli się nie wpędzać w alkoholizm to teraz by nie było problemu. ja od 6 dni nie pale petów. można? :)