Po raz trzeci Maciej Stasiak zdobył tytuł mistrza Polski w międzynarodowej klasie A. Na jeziorze Kisajne w Giżycku ścigały się najszybsze katamarany w Polsce. Nasz Maciek był bezkonkurencyjny. Wygrał sześć biegów. Tylko raz zameldował się na mecie jako drugi.

- Zaliczyłem dwie wywrotki, urwałem linkę od trapu i złamałem przedłużenie steru - wylicza.

Było ciężko. Jednak pech prześladujący mistrza nie miał wpływu na jego wyniki. Stasiak zostawiał konkurentów w tyle nawet o 500 metrów.

- Teraz marzy mi się tylko walka o tytuł mistrza Europy - mówi mistrz Polski. - Jeśli nie znajdę sponsora, który w części sfinansuje mój udział w międzynarodowych wyścigach, prawdopodobnie wycofam się z walki. W Polsce zdobyłem już wszystko.

W te wakacje pabianiczanin znów był niepokonany. Wywalczył 4 puchary na najważniejszych regatach organizowanych na Zalewie Sulejowskim.


***
Maciek Stasiak był mistrzem Polski w 2001, 2003 i 2004 r. W 2002 r. zdobył tytuł wicemistrza. Ma 35 lat. Prowadzi bar Żywiec przy Nowym Rynku. Żona Beata jest instruktorką tańca, prowadzi zespół Ganesz. Mają dwoje dzieci: 2-letnią Honoratę i 7-letniego Bartosza.