Po raz pierwszy w Pabianicach zamiast nudnych przemówień przed pomnikiem Niepodległości na Starym Rynku były występy aktorów. W rolę króla wcielił się Jurek Czapliński, a dwór i świtę odegrali uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego - z kółka teatralnego.
Orszak wyruszył sprzed ratusza - trzema bryczkami zaprzężonymi w konie. Jechali nimi młodzi aktorzy. Tuż za nimi była orkiestra dęta Marka Smugi. Salej szły poczty sztandarowe szkół, instytucji i firm. Dopiero na końcu - pracownicy Urzędu Miejskiego, Starostwa, radni.
Przy Zamku pochód powitał król. Wszyscy weszli do kościła św. Mateusza.
Nie było tradycyjnych przemówień. Rys historyczny z okazji 217 rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja odczytał przewodniczący Rady Powiatu Florian Wlaźlak i przewodniczący Rady Miejskiej Grzegorz Mackiewicz.Po mszy świętej złożono symboliczne wiązanki kwiatów, bo w tym roku zamiast wydawania pieniędzy na kwiaty, prezydent zaproponował wrzucanie ich do skarbonki.
- Zebraliśmy 4.250 zł - policzył sekrekatrz miasta, Adam Marczak. - Za te pieniądze zostanie kupiony sprzęt na oddział dzecięcy pabianickiego szpitala.

- My składamy dziś kwiaty, a pieniadze damy w poniedziałek - obiecał Andrzej Piechocki, prezes PSM.