Przed pierwszym gwizdkiem meczu w Uniejowie piłkarze musieli usunąć z murawy "pamiątki" po pasących się tu wcześniej krowach. Miało to ujemny wpływ na grę "fioletowych", bo po 14. min przegrywali 0:2. Na szczęście, niemoc nie trwała długo. W 42. min Damian Kozłewski zdobył kontaktową bramkę z rzutu karnego po faulu na Michale Stasiaku. Wyrównał tuż przed przerwą Adrian Kaczmarek. Ten sam Kaczmarek w 50. min wykorzystał podanie Adama Skiby i było 3:2 dla PTC. W 55. min sędzia "wymyślił" rzut karny dla Baszty. Adamek obronił jedenastkę, ale doznał kontuzji, z którą grał do końca meczu. Czwartą bramkę dla PTC zdobył w 80. min Stasiak po zagraniu Kozłewskiego.

W pierwszej połowie trener Krzysztof Kacprzak desygnował do gry 10 piłkarzy "starego" PTC (doszedł tylko Damian Kozłewski z Pawlikowic).

PTC: Adamek - Skiba, Bolonek (60. Krogulski), Szmytka, Wojdal - Kozłewski, Stasiak (80. Gryć), Nowak (55. Komorowski), Pintera - A. Kaczmarek, Sulima (70. Sypniewski)

W sobotę PTC zasłużenie przegrało z MKS Kutno. Pabianiczanie zaprezentowali futbol, którego nie chciałoby się oglądać. W pierwszej połowie nie potrafili stworzyć ani jednej dobrej sytuacji. W drużynie panował chaos i bałagan. Goście zdobyli prowadzenie w 10. min po strzale zza pola karnego i błędzie Kamila Adamka.

Po zmianie stron trener Krzysztof Kacprzak dokonał kilku zmian, ale nie przyniosły one pożądanych skutków.

PTC: Adamek - Ignatowicz, Skiba, Krogulski (58. R. Sulima), Wojdal (49. K. Kaczmarek) - Komorowski, Stasiak, Pintera, Sypniewski (75. Gryć) - A. Kaczmarek, Kozłewski (72. Nowak)

W sobotę, 28 sierpnia PTC zagra w Brzezinach ze Startem. W jedenastce gospodarzy wystąpią dwaj najlepsi piłkarze PTC - Grzegorz Krata i Jarosław Banasiak.