"28 grudnia odszedł od nas nasz dobry przyjaciel/kolega/kumpel - Arczi Kudrzycki. Został potrącony przez samochód. Niestety, pomimo długiej reanimacji, udzielanej przez dwie ekipy pogotowia ratunkowego, Arek zmarł na miejscu. Arczi był młodym sportowcem, miał zaledwie 25 lat i wiele sukcesów na swoim koncie. W 2014 roku został drużynowym mistrzem Polski w street workoucie wraz z Piotrem Gorzelą i Bartoszem Cieślakiem. Kochał aktywność fizyczną, uprawiał takie sporty, jak street workout, kalistenike, free running i wiele innych. Arek był dla nas wszystkich wzorem do naśladowania i motywacją. Nigdy nie bał się ekstremalnych wyczynów, zarówno na drążku, jak i poza nim. Na treningach zawsze dawał z siebie 110 proc." - piszą jego przyjaciele na facebook'u.
 
"Jako znajomi postanowiliśmy wesprzeć jego rodzinę i zorganizować trening ku pamięci Arka oraz zbiórkę pieniędzy na rzecz pomocy jego najbliższym. Zbiórka jest dobrowolna i nikogo nie zmuszamy do przekazywania nam jakichkolwiek pieniążków.
 
Zapraszamy wszystkich chętnych na trening street workout'u, który odbędzie się w Pabianicach na Lewitynie 14 stycznia o godzinie 13.00. W treningu może wziąć udział każdy. 
Prosimy o udostępnianie wydarzenia i zapraszanie swoich znajomych. Im więcej osób weźmie udział w treningu, tym większa pomoc trafi do rodziny zmarłego Arka.
 
Zbiórka będzie w 100% legalna i zgłoszona w poniedziałek (2.01.2017 r.) do odpowiedniego urzędu".