Nagrania z pabianickich kamer można było obejrzeć na stronie: http://insecam.com/cam/view/142580/
Mógł je obejrzeć cały świat, bo... operatorzy kamer internetowych nie zmienili haseł dostępu.
Jak to możliwe? Serwis insecam.com stworzył katalog kamerek, które korzystają z domyślnych zabezpieczeń (operatorzy nie zmienili hasła, ani loginu).
W Polsce takich przypadków jest prawie 900, w tym nagrania z Pabianic.
Na monitoringu (z różnych ujęć) można było zobaczyć parking przed hotelem, bramę wjazdową, wejście do hotelu, a nawet recepcję.
- Dziękuję za zwrócenie uwagi w sprawie monitoringu - mówi Piotr Adamski, dyrekror MOSIR-u. - Nagrania już zostały zabezpieczone przez firmę, która montowała kamery. Ani ta firma, ani my nie mieliśmy pojęcia, że znalazło się to w internecie.
Komentarze do artykułu: Mogliśmy podglądać hotel
Nasi internauci napisali 3 komentarzy
komentarz dodano: 2014-11-07 13:10:31
komentarz dodano: 2014-11-06 17:20:56
Ta informacja wyszła koło 1 miesiącu temu. Sam wtedy widziałem to.
Wystarczy wchodzić na różne śmieszne stronki w necie...
komentarz dodano: 2014-11-06 15:31:52
Pełen profesjonalizm w wydaniu ... redaktorów :(
Chęć znalezienia tematu za wszelką cenę! I co z tego, że widać kamerki?
Jeśli nawet to przyzwoitością byłoby skontaktować się z owymi operatorami kamer i poinformować ich o tym fakcie, ot zwykła życzliwość i lokalne wsparcie.
Temat tak krótki dla redaktora, że szkoda gadać - przecież już nie widać nic bo hasła są założone.
Ale sensacja na miarę całego ŚIATA...
Swoją drogą ciekawe jaki kret działa na MOSIR, że takie "sensacje" trafiają do mediów. Płacą mu media za to?