Zofia i Józef Kłosowie
- Żona miała duże powodzenie, zalecało się do niej wielu mężczyzn – przyznaje pan Józef.
- Ale to męża wybrałam i byliśmy dla siebie jedynymi – dodaje pani Zofia.
Kłosowie pobrali się aż 60 lat temu. Dochowali się wielkiej rodziny - 2 córek, 2 synów, 11 wnuków i 6 prawnuków.
- Kocham żonę, bo jest gospodarna, wszystko potrafi zrobić – chwali pani Józef.
- Mąż jest dobry i opiekuńczy – odpowiada na komplement pani Kłos.
Zgodnie twierdzą, że nigdy się nie kłócili. Jak to robią?
- Czasem pewne rzeczy trzeba przemilczeć – mówią.
 

Kolejni jubilaci w dzisiejszym wydaniu Życia Pabianic