ad

Projekt współfinansowany jest ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi. Jego wartość to 242.278 zł, dotacja z WFOŚiGW wyniosły 126.094 zł. Filmy zostały wyprodukowane przez Krzysztofa ESTER Łyszkowskiego z Fundacji Rap Lokal, który jest odpowiedzialny za scenariusz, zdjęcia, montaż, miksy i muzykę . W tworzeniu materiałów udział wzięli: Powiatowa Komenda Policji w Pabianicach, Ochotnicza Straż Pożarna Pabianice, „Wodniacy” z ZHP Pabianice, Młodzieńcza Grupa Teatralna „Czarty teatru”, Grupa taneczna GANESZ, Wiktoria Pawelska – laureatka konkursu wokalnego IDOLEK.

Słowa piosenki napisał ESTE we współpracy z 7-letnim Stasiem z Pabianic, który wygrał konkurs na fragment tekstu utworu muzycznego do video klipu. Aktorami są młodzi pabianiczanie, którzy wystartowali w castingu. W większości to adepci sztuki aktorskiej z Czarty Teatru młodzieńczej grupy teatralnej w Miejskim Ośrodku Kultury. Ujęcia kręcone były też na Lewitynie, Bulwarach, na pabianickim cmentarzu, w Parku Słowackiego i Parku Wolności.

Filmy mają za zadanie przygotować dzieci i młodzież do okresu wakacyjnego. W wymowny sposób ostrzegają przed nieodpowiedzialnym zachowaniem nad wodą. Pierwszy z nich został przygotowany w formie teledysku z piosenką i skierowany jest do uczniów klas I – III. Drugi to krótkometrażowy film i jego odbiorcami będą uczniowie klas IV – VIII.

Promocja filmów odbędzie się w szkołach podstawowych, Internecie oraz podczas spotkania profilaktycznego zorganizowanym w kinie Tomi.

- To od początku do końca pabianicka produkcje - mówi Krzysztof Rąkowski z ZWiKu w Pabianicach. - Cieszymy, się że na drodze realizacji tego projektu spotkaliśmy Krzysztofa Łyszkowskiego. On dostał tylko zadanie do wykonania, wszystko było w jego rękach od pomysłu do realizacji. Efekt to petarda. Mamy w Pabianicach utalentowane perełki, jest się czym pochwalić.

W filmach zostały poruszone bardzo ważne wątki, ekologiczny i i ten dotyczący bezpieczeństwa nad wodą.

- Wszystko chcieliśmy przedstawić w niezwykły sposób – dodaje Rąkowski. - Tak, żeby poruszyć i zaszokować odbiorców, bo tematy są poważne. Chodziło też o pokazanie tej społecznej strony naszej działalności ekologicznej i edukacyjnej. Nie chodzi tylko o samo promowanie picia wody.