Tak wynika z ankiety, którą w ciągu półtora miesiąca członkowie Stowarzyszenia Młodzi Demokraci rozesłali wśród pabianiczan. 934 osoby wypowiedziały się na temat bezpieczeństwa w mieście. W odpowiedzi na pytanie „czy czują się Państwo bezpiecznie w Pabianicach?” 617 osób odpowiedziało „nie”, a 317 „tak”.
Według pabianiczan sygnalizacja świetlna lub rondo są pilnie potrzebne na skrzyżowaniach: Warszawska, Nawrockiego i Sikorskiego, Warszawska i 3 Maja, Nawrockiego i 20 Stycznia, Myśliwska, 20 Stycznia i Waltera-Jankego.
Respondenci wskazali też niebezpieczne miejsca w mieście. Są to ulice: Warszawska, Zamkowa i Łaska - ze szczególnym uwzględnieniem okolic parkingu przy SDH Trzy Korony i krańcówki tramwajowej przy Łaskiej. Tak uważały 403 osoby. Niebezpiecznie jest też w Parku Słowackiego (391 odpowiedzi), w parku Wolności (373 odpowiedzi), na Starym Rynku (201), na Lewitynie (117), na przystanku kolejowym (114), Zielona Górka (113), Gimnazjum nr 3 – okolice ulic Brackiej, Bocznej i 20 Stycznia (99), okolice pubu Remiza przy 20 stycznia 25 (91), klubu Amnesia (67) i klubu Sin City (77).
- Na pytanie „co według Państwa należałoby zrobić, aby poprawić bezpieczeństwo we wcześniej wymienionych miejscach?” mieszkańcy sugerowali najczęściej zwiększenie ilości patroli Straży Miejskiej i policji oraz założenie monitoringu w najbardziej niebezpiecznych miejscach – mówi Krzysztof Rąkowski, przewodniczący Stowarzyszenia Młodzi Demokraci.
Kolejną ankietę planują przeprowadzić w pierwszej połowie 2009 roku.