Podczas jednej doby pabianicka policja odnotowała prawie 70 interwencji - głównie wyjazdów do głośnych pijackich libacji i kradzieży w marketach. Złodzieje najczęściej kradną z półek alkohol i coś do jedzenia. Wartość skradzionych rzeczy zwykle nie przekracza 30 złotych.

- Najwięcej wyjazdów jest do mieszkań, w których zbyt głośno gra muzyka i pije się alkohol. Mieszkańcy skarżą się również na hałasy w klatkach schodowych i innych miejscach, gdzie "urzędują" pijacy – informuje dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach.

- Kierowca autobusu wezwał pomoc, bo nie mógł sobie poradzić z pijanym pasażerem – dodaje dyżurny Straży Miejskiej.