Andrzej Nicze – muzyk (skrzypek), młodszy brat Karola - pianisty. Zmarł nagle 6 listopada 2021 r. Miał 74 lata.

Był skrzypkiem doskonałym, koncertmistrzem (grał pierwsze skrzypce) w orkiestrze innego znanego muzyka Henryka Debicha. Pochodził z muzykalnej rodziny. Tato grał na skrzypcach, mama na pianinie. Na pianinie grał też starszy brat Karol (laureat Konkursu Chopinowskiego). W kamienicy przy Skłodowskiej 14, gdzie mieszkali, rozbrzmiewała muzyka. Andrzej ukończył pabianicką szkołę muzyczną, Akademię Muzyczną w Łodzi. Był pedagogiem i członkiem orkiestry Henryka Debicha, grał w Filharmonii Łódzkiej. Kilkadziesiąt lat spędził za granicą w Niemczech i Meksyku.

Ryszard Badowski – urodzony w Pabianicach podróżnik, pisarz i dziennikarz. Zmarł 8 listopada 2021 r. Miał 91 lat.

Był pierwszym Polakiem, który stanął na wszystkich kontynentach, przeprowadził wywiady z Jurijem Gagarinem i Mirosławem Hermaszewskim. Chodził do pabianickiego gimnazjum, oglądał w zamku zbiory z podróży do Afryki doktora Eichlera. Mając 16 lat, pisał korespondencje z Polski do gazety w Buffalo (UA). Studiował w Związku Radzieckim. Współpracował z „Po prostu” i „Sztandarem Młodych”, pisał dla „Głosu Robotniczego”. Od 1969 r. prowadził w TVP „Klub 6 Kontynentów”. Jego pomysłem był program „Z kamerą wśród zwierząt”, którego gospodarzami byli Hanna i Antoni Gucwińscy z wrocławskiego zoo. Napisał 16 książek. Ostatnie lata spędził w Warszawie. Spoczął na cmentarzu powązkowskim.

Przeczytaj też: Będą rozdawali mapki cmentarza. Aż 83 groby zasłużonych pabianiczan. 

Andrzej Mik – pedagog i harcerz. Zmarł 12 listopada. Miał 72 lata.

Od 1989 roku pracował w SP nr 3, uczył techniki. Uczył też w „mechaniku” i „siedemnastce”, gdzie prowadził lekcje fizyki. Miał wspaniałe podejście do uczniów. Mik przyczynił się do powstania w SP 3 świetlicy terapeutycznej. Tu dzieci z tzw. trudnych domów odrabiały lekcje i spędzały czas. Prowadził też drużynę harcerską. W latach 70. brał udział w harcerskiej akcji „Operacja Bieszczady 40”. Budował letnią stanicę w Przysłupiu. Za swoje zasługi w 2000 r. otrzymał Medal Komisji Edukacji Narodowej. W 2004 r. przeszedł na emeryturę.

Czesława Donifacy - emerytowana nauczycielka, sołtyska, działaczka Koła Gospodyń w Ksawerowie. Zmarła 24 grudnia 2021 roku. Miała 89 lat.

Była uwielbiana przez uczniów i szanowana przez rodziców. Do Ksawerowa sprowadziła się w 1971 roku. Już wtedy była doświadczoną (pracowała od 1951 r.) wiejską nauczycielką. Z Ksawerowem związała się na pół wieku. Przez 20 lat uczyła w szkole podstawowej. Była wiceprzewodniczącą Koła Gospodyń Wiejskich i działała w Klubie Inteligencji Katolickiej i Towarzystwie Rozwoju Ksawerowa.

Radosław Januszkiewicz – prezydent Pabianic, radny miejski, Honorowy Obywatel Pabianic. Zmarł 3 stycznia 2022 r. Miał 83 lata.

Gdy w 2009 roku radni miejscy przyznali mu tytuł Honorowego Obywatela Pabianic, on uznał to wydarzenie za najważniejsze w jego 50-letniej działalności dla miasta. Rodowity pabianiczanin, ukończył II LO i studia na UŁ. W latach 1969-1972 był dyrektorem Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych, a potem dyrektorem RPGKiM. Od 1972 do 1981 r. pełnił funkcję wiceprezydenta miasta, a od 1986 do 1990 prezydenta Pabianic. W 1991 roku przeszedł na emeryturę. Nie zaprzestał działalności społecznej. Był radnym trzech kadencji. Od 2002 roku pełnił funkcję wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej, a w 2014 został przewodniczącym. Od 1954 r. był członkiem PTC (za młodu był bramkarzem drużyny piłkarskiej klubu). Był też szefem Rady Nadzorczej Pa-Co-Banku. Był jednym z pomysłodawców budowy Pomnika Legionisty.

Roman Kata - nauczyciel w ZS nr 2. Zmarł 27 stycznia 2022 r. Miał 77 lat.

W „elektryku” uczył historii przyszłe farmaceutki, elektryków i elektroników. Był surowy i wymagający, ale sprawiedliwy - tak wspominali go dawni uczniowie. Nazywali go „Małym Wielkim Człowiekiem”, miał wielkie serce i poczucie humoru. Prowadził obozy rowerowe, a w czasach PRL-u nie było to łatwe. „Uczył nas, jak przeżyć dwa tygodnie z paroma puszkami konserw w plecaku, finką i kocherem na denaturat oraz namiotem wożonym na bagażniku roweru”, wspominają uczniowie.

Krzysztof Głowacki - nauczyciel, dyrektor SP 8 i SP 3. Zmarł 1 lutego 2022 r. Miał 75 lat.

W „ósemce” i „trójce” uczył języka polskiego i rosyjskiego, był także wicedyrektorem i dyrektorem SP 8 w latach 1984-1988. W 1989 został dyrektorem największej pabianickiej podstawówki SP 3. „Doceniał pracę wieloletnich pedagogów, a młodych w sposób rzetelny i po ojcowsku wprowadzał w arkana pracy nauczyciela”, tak żegnali go koledzy.

Czesław Czajka – druh ochotnik z OSP w Pabianicach. Zmarł 2 lutego. Miał 75 lat.

Najpierw był zawodowym strażakiem. Służył w straży w pabianickiej „żarówce”. Od 1993 roku w KM PSP w Łodzi, gdzie był kwatermistrzem. W 2001 roku przeszedł na emeryturę, ale nigdy nie stracił kontaktu z ochotnikami OSP w Pabianicach. Był honorowym działaczem i członkiem zarządu pabianickiej jednostki. Odznaczony medalem honorowym im. Bolesława Chomicza.

Jerzy Czapliński – aktor, instruktor w MOK. Zmarł 2 marca. Miał 69 lat.

Wraz z rodzicami i siostrą przyjechał do Pabianic z Tomaszowa Mazowieckiego. Jego ojciec był lekarzem radiologiem, matka śpiewaczką. To po niej Jurek i Elżbieta odziedziczyli zdolności artystyczne. Jerzy ukończył I LO i wydział wokalno-aktorski PWSM w Łodzi. Przez 11 lat pracował w Teatrze Muzycznym, występował też na deskach Teatru Powszechnego i Teatru Dialog w Łodzi. W 1986 r. wyreżyserował i śpiewał w spektaklu „Brel”, który zajął pierwsze miejsce na Festiwalu Małych Form w Szczecinie. Po latach wrócił do Pabianic i do współpracy z MOK-iem. Uczył sztuki teatralnej i wokalnej młodych i starszych pabianiczan. Prowadził grupę teatralną Spektrum.

Marek Ostojski – nauczyciel, dyrektor SP 16. Zmarł 22 kwietnia 2022 r. Miał 81 lat.

43 lata przepracował w „szesnastce”, przez 20 lat był dyrektorem szkoły. Ukończył Studium Nauczycielskie w Łodzi i Wydział Pedagogiczny UŁ. Pracę zaczynał w SP 16 jako nauczyciel WF i przysposobienia obronnego. W 1986 r. został dyrektorem tej podstawówki, a potem Gimnazjum nr 3. Był radnym miejskim i członkiem zarządu miasta oraz radnym powiatowym. Po czwartej operacji kręgosłupa wycofał się z życia publicznego. Pabianiccy wodniacy pamiętają go jako zapalonego żeglarza i instruktora jachtowego.

Tadeusz Piekarek - nauczyciel w I LO. Zmarł 18 maja. Miał 89 lat.

Był nieprzeciętnym człowiekiem i nauczycielem. Jeśli się go nie znało osobiście, to na pewno ze słyszenia. W liceum uczył geografii i astronomii. Miał przeogromną kolekcję skałek, o których nie wolno było mówić „kamienie”.

Pracę w zawodzie rozpoczął w 1952 roku. Przez 10 lat był wychowawcą w Państwowym Domu Młodzieży. 1 września 1962 roku zaczął pracę w I LO. W 1971 r. założył w szkole SKKT Amonit i był jego opiekunem przez wiele lat. Na emeryturę przeszedł w 1987 roku po 35 latach pracy. Odznaczony Medalem Komisji Edukacji Narodowej. Był też członkiem KTP Aaron Oddziału PTTK w Pabianicach.

Zbigniew Jach – wieloletni instruktor ZHP. Zmarł 26 maja. Miał 71 lat.

Jako 13-latek wstąpił do ZHP, a zobowiązanie instruktorskie złożył pięć lat potem, w 1969 roku. Od zawsze związany z pabianickim hufcem. Był członkiem komisji rewizyjnej. Przez 30 ostatnich lat był członkiem Kręgu Seniorów i Starszyzny „Weteran”. Jego pasją i miłością było żeglarstwo, któremu poświęcił lata instruktorskiej służby. W 1991 r. odznaczony tytułem Zasłużony dla Hufca ZHP Pabianice i srebrnym krzyżem Za zasługi dla ZHP.

Jerzy Frachowicz - nauczyciel. Zmarł 30 czerwca. Miał 71 lat.

Przez 39 lat był wychowawcą i nauczycielem. Ukończył historię na UŁ. Pracował w czterech pabianickich szkołach, uczył historii i przysposobienia obronnego. W SP 8 był dyrektorem, a w I LO wicedyrektorem. Uczył też w SP 9 i II LO. Pracował także w Kuratorium Oświaty w Łodzi. „Zawsze uśmiechnięty, a przede wszystkim pasjonat PO” - wspominali uczniowie.

Janusz Milczarek - nauczyciel WF-u. Zmarł 1 sierpnia 2022 r. Miał 56 lat.

Ze smutkiem o śmierci kolegi informowali nauczyciele z I LO, gdzie uczył WF-u. „Pełen werwy i wigoru na boisku szkolnym” - takim go zapamiętano. Janusz Milczarek był także dziennikarzem sportowym, pisał do lokalnej prasy.