Pensjonariusze pabianickiego Domu Pomocy Społecznej znowu spotykają się z krewnymi. Od dwóch tygodni rodziny mogą się znowu zobaczyć i porozmawiać.

– Oczywiście z zachowaniem reżimu sanitarnego, to znaczy z zachowaniem dystansu społecznego – mówi Maria Chmielewska, dyrektor DPS-u.

Krewni telefonicznie zgłaszają chęć odwiedzin pensjonariusza domu, a personel organizuje spotkanie.

– Robimy to na tarasie domu przy  Wiejskiej i na wydzielonym terenie domu przy Łaskiej – opowiada dyrektorka.

Rodziny nie mogą się wyściskać i ucałować, ale mogą się zobaczyć i porozmawiać. Dalej obowiązuje zakaz przekazywania paczek żywnościowych czy odzieżowych.

To dużo po prawie czteromiesięcznym zamknięciu placówek dla odwiedzających.

– Pensjonariuszy domu przy Łaskiej przywozimy też na teren przy Wiejskiej, by mogli pobyć na świeżym powietrzu– dodaje dyrektor Chmielewska.