Przy Moniuszki zrobili piękny, nowy chodnik. Niestety, piesi nie mogą z niego w pełni korzystać. Na odcinku między ul. Ostatnią a Szarych Szeregów korzystają z chodnika... kierowcy.

- Nie da się przejechać wózkiem z dzieckiem, wyminąć innych pieszych - żali się jedna z mieszkanek osiedla.

Ponieważ na nadmiar parkingów na Piaskach nie można narzekać, właściciele pojazdów parkują na chodniku. Nie byłoby to zaskakujące, gdyby nie fakt, że chodnik przy Moniuszki oddzielony jest od jezdni pasem zieleni. Co to oznacza? Że parkowanie w tym miejscu jest niedozwolone. Jak widać na zdjęciach, kierowcy nie przejmują się tym zanadto. 

- Wysłałem w tej sprawie pismo do Straży Miejskiej - opowiada z irytacją Stanisław Wołosz, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. - To nowy chodnik, jeszcze na gwarancji. A wjeżdżanie na niego niszczy nawierzchnię.

Wołosz rozmawiał nawet z jednym z korzystających z chodnika kierowców. Co usłyszał? "Panie, to gdzie ja mam parkować?"

Przypominamy jeżdżącym po chodniku, że za takie parkowanie grozi mandat. Warto pomyśleć o komforcie pieszych i poszukać dla samochodu miejsca dozwolonego.