Na Lewitynie rozłożono scenę. Gra muzyka, śpiewają piosenki i tańczą. Na scenie wystąpił m.in. zespół EST.

Jest dużo atrakcji dla dzieci. Największą popularnością cieszą się ogromne bańki mydlane. Jest też strefa plastyczna, a w niej dzieci tworzą cuda.

- Malujemy różne rzeczy. Jedni tęczę, inni wodę – mówią maluchy.

Emocje sięgnęły zenitu podczas konkursu na wyciskanie sztangi na ławeczce. Pani, która zwyciężyła wykonała 30 wyciśnięć. Najlepszy pan podniósł sztangę aż 115 razy. Sztanga ważyła połowę masy ciała. Konkurs prowadził Hovhannes Yazichyan, utytułowany pabianicki siłacz.

- Dzieje się naprawdę sporo. Było m.in. przeciąganie liny Straż Miejska kontra reszta uczestników pikniku. Przyjechały motory z koszami, w których przewozić będą dzieci. Instruktorzy nauki jazdy na rolkach uczą prawidłowej techniki i różnych trików – mówi Małgorzata Szynka, która pomaga przy organizacji pikniku.

Piknik ma szczytny cel. Do puszek zbierane są pieniądze na remont i wyposażenie ośrodka preadaptacyjnego, który powstanie przy ul. Moniuszki. Dlatego zorganizowano kilka licytacji. Rzeczy przekazał m.in. Hovhannesa Yazichyan. Pod młotek poszedł medal i czapeczka reprezentaci. Licytowano również 2 vouchery do Prosper Myjnia Pojazdowa. Na scenie trwa losowanie nagród. Wśród nich są vouchery do Kina Tomi.

- Na koniec wszystko podliczymy i oficjalni podsumujemy – dodaje Małgorzata Szynka.

Impreza potrwa do godz. 17.00. Organizuje ją stowarzyszenie Teen Challenge.