Przez ostatni rok Piotr Wojtas walczył z ostrą białaczką limfoblastyczną. Pabianiczanie mobilizowali się, by pomóc choremu. W połowie września w Pabianicach i Katowicach trwała akcja rejestracji potencjalnych dawców szpiku. Zorganizowali ją bliscy Piotra. Tylko w naszym mieście zarejestrowało się 740 osób.

Dawca się znalazł i w październiku Piotr przeszedł przeszczep szpiku. Niestety, mimo to nie udało mu się pokonać choroby. W piątek 32-latek zmarł.

Piotr Wojtas chodził do „siedemnastki” i liceum a'Paulo. Studia informatyczne ukończył w Katowicach. Tam znalazł pracę i wielką miłość. Martę poznał w pracy. Pobrali się, mają 1,5-rocznego synka. Na święta wielkanocne przyjechali do Pabianic. Piotr poczuł się źle. Wnosząc synka po schodach, tracił oddech. Znajomy lekarz stwierdził, że ma zajęte jedno płuco. Zaczęło się leczenie. Piotr wylądował w Tuszynku. Tu lekarze dokładnie go przebadali. Diagnoza była straszna - ostra białaczka limfoblastyczna