ad

Z Komisji Gospodarki Komunalnej pouciekali radni Platformy Obywatelskiej (Krzysztof Rąkowski, Bogusław Oswald, Marek Dobros, Rafał Latuszkiewicz). Kilka dni później dołączyli do nich Niezablokowani (Andrzej Sauter, Marcin Mieszkalski). Jeszcze rok temu najpopularniejsza w ratuszu komisja przez wiele tygodni liczyła zaledwie 5 członków. Od roku kieruje nią Marian Koczur z Solidarnej Polski.

- Powodem wyjścia z komisji jest przewodniczący Marian Koczur, a dokładniej jego sposób prowadzenia komisji - tłumaczy Rąkowski z PO. - Pod jego rządami na tej komisji ważniejsze jest, co kto komu powiedział, a nie problemy mieszkańców.

- Powaga tej komisji tąpnęła. Przewodniczący komisji ma panaceum na wszystko, a wszystkie inne rozwiązania jego zdaniem nie są dobre - mówi Sauter z Niezablokowanych.

W komisji zostało SLD - Radosław Januszkiewicz i wiecznie nieobecny Rafał Boczkiewicz. Nie opuścił jej Krzysztof Górny - Blok Samorządowy Razem, i radny niezależny Zbigniew Grabarz. Gdyby jeden z radnych wycofał się z pracy komisji, trzeba by było powołać nowego przewodniczącego.

Na ratunek pospieszyli radni z PiS, którzy od wielu miesięcy omijali spotkania tej komisji. A teraz nagle zapisali się Robert Dudkiewicz i Dariusz Wypych (obaj PiS). Weszła też Małgorzata Grabarz z Bloku SR, więc komisja liczy już 8 osób.

W Pabianicach mamy dość egzotyczną koalicję: PiS pod rękę z Solidarną Polską zawarło pakt z SLD i Blokiem Samorządowym Razem.