Dziś (w poniedziałek) pabianiccy politycy zwołali konferencje prasowe. Pierwsza była Platforma Obywatelska. Krzysztof Rąkowski, Małgorzata Biegajło i Andrzej Sauter bronili nowo uchwalonego budżetu miasta. Nie ukrywali, że oszczędności na ten rok są spore.

- Głosowaliśmy za przyjęciem go, by ratować przyszłość miasta. By w 2012 roku nie martwić się tym, że do Pabianic wejdzie komisarz – mówi Krzysztof Rąkowski.

- Nie ma co ukrywać, że to jest trudny czas dla miasta pod względem finansowym. Jesteśmy w trudnej sytuacji, ale nie jesteśmy aż tak biedni, by mówić o bankructwie – stwierdził Andrzej Sauter, przewodniczący Rady Miejskiej.

Politycy pabianickiego PO obiecują, że na sport i wypoczynek wakacyjny dla dzieci znajdą się w budżecie pieniądze.

- Do końca marca prezydent ma przedstawić na ten temat propozycje – zapewnia Rąkowski.
Małgorzata Biegajło podkreśla, że problemy finansowe miasta nie wynikają z nieudolności rady czy władzy.

- Zapewniam państwa, że gdyby nie dług związany ze szpitalem, zastanawialibyśmy się teraz, co wybudować i w co zainwestować pieniądze – mówi zastępca prezydenta. - Jednak budżet, który został uchwalony w piątek, nie jest budżetem tragicznym.