Przed godziną 9.00 do parku weszli specjaliści od szukania ukrytych w ziemi "skarbów". Policjat z Komendy Wojewódzkiej w Łodzi amerykańskim wykrywaczem metalu White\'s rozpoczął poszukiwania szczątków ludzi zamordowanych po drugiej wojnie światowej przez oprawców z Urzędu Bezpieczeństwa.

- Pierwszy sygnał z aparatury poszukiwawczej odebrałem przy płocie. Gdy ruszyłem szpadlem, odkopałem pocisk artyleryjski 75 mm – mówi policjant.

Jest to pocisk, który został wystrzelony, ale nie wybuchł.

- Zabezpieczamy teren i czekamy na wojsko – mówi Andrzej Wojkowski, komendant Straży Miejskiej, który nadzoruje poszukiwania w parku.

Poszukiwaniom przyglądał się pracownik Muzeum - Robert Adamek, i wiceprezydent  - Dariusz Wypych.

– Gdy wojsko zakończy swoje działania w Piotrkowie, przyjedzie do nas po ten pocisk – mówi Wypych.