Dziś rano sprzed Urzędu Miejskiego w swoją kolejną wyprawę wyruszył niepełnosprawny kolarz, Krzysztof Jarzębski. 

Tym razem za cel podróży wybrał Rygę. Dystans w obie strony (2.500 km) chce pokonać w 7 dni. Zrobi to na handbike'u, czyli ręcznym rowerze.

- Wychodzi średnio 350 km dziennie, więc nie będzie łatwo – zapowiada.

W tym roku Jarzębski dojechał już do Barcelony i z powrotem. Trasę, która liczyła 5.000 kilometrów, pokonał w 19 dni.