Stąd widok, jaki roztacza się zaraz przy wejściu do parku Wolności od strony wieżowców przy Łaskiej, to wielki dół otoczony ławkami. Odrobina wody stoi w najgłębszej części miejsca, do którego jeszcze kilka lat temu dzieciaki zjeżdżały na sankach, a kilkanaście lat temu – po którym jeździły na łyżwach.
Na przestrzeni kilku ostatnich lat, wody w stawie wciąż ubywało. Założeniem pomysłodawcy tego zadania do BO, było napełnienie stawem wody. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Niestety, zabrakło na to pieniędzy.
Co zatem zrobili za te 200.000 zł? Wykarczowali samosiewy z dna i skarp, wokół stawu oraz z terenu sąsiadującego ze stawem. Poprzycinali drzewa. Utwardzili tłuczniem alejki wokół stawu oraz połączyli je z alejkami asfaltowymi oraz z wejściami do parku od strony wieżowców. Odtworzyli i utwardzili dawne wejścia do parku od strony ul. Łaskiej. Wyrównali skarpy humusem. Obsiali teren trawą. Zamontowali ławki i stojaki na rowery. Ustawili kosze na odpady.
Do wykonania zostało: utwardzenie dojść do ławek oraz miejsc pod ławkami i dosadzenie drzew.
Komentarze do artykułu: Jak wygląda rewitalizacja stawu na Strzelnicy
Nasi internauci napisali 7 komentarzy
komentarz dodano: 2019-08-05 08:06:23
komentarz dodano: 2019-08-03 21:42:59
Wybacz, ale prościej nie potrafię :)
Zamiast napełnić staw wodą, zrobiono inne, zapewne konieczne prace, tylko NIKT nie pomyślał o tym wcześniej, więc wody w stawie nadal NIE MA (i "kasy" też).
komentarz dodano: 2019-08-02 07:57:41
komentarz dodano: 2019-08-01 22:09:43
Chyba jedynie chodzi o to, że po wydaniu tych 200 "tysi" w stawie nadal wody nie ma ( i pieniędzy również) :D
komentarz dodano: 2019-08-01 16:49:56
komentarz dodano: 2019-08-01 08:53:04
komentarz dodano: 2019-07-31 22:26:23
Ta "realizacja", to kompromitacja całej idei "budżetów obywatelskich", które ostatecznie finalizują urzędnicy.
Prywatny właściciel za te same pieniądze miałby już staw pełen wody i na dodatek - z łabędziami i rybkami :)