Radni zgodzili się, by za 10.000 zł kupić odkurzacz, który z trawników ma uprzątnąć psie odchody. Wcześniej te pieniądze miały być przeznaczone na zakup drukarki laserowej.
- Chcemy uprzątnąć miasto, ale to nie zwalnia mieszkańców z obowiązku sprzątania po psach – mówi Grzegorz Mackiewicz. - Będziemy egzekwować, żeby dbali o ten porządek.
Zgodnie z decyzją Sanepidu, zwierzęce odchody można wyrzucać do pojemników na zmieszane odpady.
Komentarze do artykułu: Posprzątają, ale...
Nasi internauci napisali 1 komentarzy
komentarz dodano: 2015-08-27 21:02:43