Około godziny 21.30 zapalił się dom jednorodzinny przy ulicy Niecałej. Pożar objął drewnianą dobudówkę piętra. W tym czasie w budynku znajdował się tylko jeden z domowników - kilkunastoletni chłopak. Reszta rodziny była poza domem.
- Płomienie widziałam z drugiego piętra - mówi sąsiadka z Niecałej, która mieszka w bloku po drugiej stronie ulicy. - Sięgały kilku metrów.
Na miejsce przyjechały wozy strażackie, w tym jednostki spoza Pabianic. Na pomoc ruszyli też policjanci, strażnicy miejscy i karetka pogotowia. Interwencja ratowników medycznych nie była jednak potrzebna, bo chłopakowi, który w tym czasie był w domu, nic się nie stało.
Przyczyną pożaru było najprawdopodobniej niewłaściwe użytkowanie kominka lub wadliwa instalacja komina.
Komentarze do artykułu: Pożar na Niecałej. Spłonęło pierwsze piętro budynku
Nasi internauci napisali 17 komentarzy
komentarz dodano: 2010-05-14 08:02:45
komentarz dodano: 2010-05-14 07:01:26
komentarz dodano: 2010-05-14 05:03:07
że pali się wewnątrz budynku a ogień niechętnie "idzie" w dół. Ciekawe czy był sprawdzany na "promile" ten kilkunastoletni (podobno ma 17 lat)chłopak?
komentarz dodano: 2010-05-14 00:05:26
komentarz dodano: 2010-05-13 22:51:40
komentarz dodano: 2010-05-13 19:10:23
komentarz dodano: 2010-05-13 18:55:45
komentarz dodano: 2010-05-13 00:02:23
komentarz dodano: 2010-05-12 23:01:45
komentarz dodano: 2010-05-12 05:08:50
komentarz dodano: 2010-05-12 05:03:15
komentarz dodano: 2010-05-10 21:22:08
komentarz dodano: 2010-05-10 20:34:05
komentarz dodano: 2010-05-10 16:37:28
komentarz dodano: 2010-05-10 15:36:34
komentarz dodano: 2010-05-10 00:29:33
komentarz dodano: 2010-05-10 00:24:03