W piątek 23 grudnia przed godz. 6.00 kilkadziesiąt metrów od bramy pabianickiego schroniska dla psów znaleziono 10 kilkutygodniowych szczeniaków.
- Psy były zostawione w okolicy gazowni. Nasz pracownik szedł akurat do pracy. Usłyszał, że w kartonie stojącym na ziemi coś piszczy - mówi Andrzej Luboński, szef schroniska.
Psiaki zabrał ze sobą.
- Najprawdopodobniej pochodzą z jednego miotu. Mają około 7 tygodni – dodaje Luboński.
Szczenięta zostały porzucone w nocy z czwartku na piątek lub w piątek nad ranem. Gdyby panowały mrozy, najprawdopodobniej nie dożyłyby rana.
- Jednego wydaliśmy już do adopcji. Na kolejnego jest chętna pani spod Łodzi – mówi szef schroniska.
Znajdy to kundelki. Są różnej maści: czarne, beżowe, mieszane. Są zaszczepione. Ci, którzy chcieliby stworzyć im nowy dom, mogą kontaktować się z pracownikami schroniska pod numerem telefonu 42 227 08 50.
Komentarze do artykułu: Prawie tuzin psów
Nasi internauci napisali 4 komentarzy
komentarz dodano: 2011-12-29 22:46:56
komentarz dodano: 2011-12-29 22:46:27
komentarz dodano: 2011-12-29 13:51:49
komentarz dodano: 2011-12-29 13:51:34