ad

O 1.920 zł mniej będzie zarabiał od przyszłego miesiąca prezydent Grzegorz Mackiewicz na mocy rozporządzenia o wynagrodzeniach pracowników samorządowych, obniżającego pensje wójtom, prezydentom i burmistrzom. Uchwała dotycząca ustalenia wynagrodzenia prezydenta Pabianic stanie na sesji Rady Miejskiej w czwartek. Ustalenie wysokości wynagrodzenia prezydenta należy do kompetencji rady gminy, ale jest ona ograniczona ustawą - rozporządzeniem RM z maja 2018 roku.
W projekcie ustalono, że pensja prezydenta Grzegorza Mackiewicza wyniesie miesięcznie 10.620 zł (brutto). Do tej pory wynosiła 12.540 zł (b). Na wynagrodzenie prezydenta złożą się: 4.800 zł - wynagrodzenie zasadnicze, 2.100 zł - dodatek funkcyjny, 2.760 zł - dodatek specjalny (to 40 proc. łącznie dodatku funkcyjnego i wynagrodzenia podstawowego), 960 zł -dodatek stażowy.

W lipcu prezydent odbierze z kasy miejskiej o 1.920 zł mniej, bo oprócz niższej pensji podstawowej z 6.000 zł na 4.800 zł, niższe będą dodatki: specjalny z 3.240 zł na 2.760 zł i stażowy z 1.200 zł do 960 zł. Bez zmian zostaje dodatek funkcyjny – 2.100 zł.
W ubiegłym roku Grzegorz Mackiewicz zarobił jako prezydent 161.024 zł (brutto).
Co na to prezydent?

– Przyjmę decyzję radnych, bo rozporządzenie jest i nie ma co z nim dyskutować. Trzeba wykonać. Inna sprawa to otoczka sprawy. W Warszawie ktoś zdecydował przykryć w ten sposób aferę z nagrodami dla ministrów i wiceministrów – stwierdził prezydent.
On sam z kolei ma obowiązek zmniejszyć wynagrodzenie wiceprezydent Aleksandrze Jarmakowskiej-Jasiczek.
– Dostanie wypowiedzenie zmieniające warunki pracy i płacy – ujawnia prezydent Mackiewicz.
Jak się dowiedzieliśmy, wiceprezydent będzie miała niewiele mniej w nowym angażu. Teraz zarabia 9.836 zł (brutto), a będzie 9.716 zł (b), czyli o 120 zł mniej.