5.302.869 zł zaoszczędził od kwietnia Urząd Miejski i podległe mu zakłady budżetowe.
- Są tu wliczone inwestycje miejskie i remonty, z których musieliśmy zrezygnować – mówi prezydent Zbigniew Dychto.
530.000 zł zaoszczędził Wydział Gospodarki Nieruchomościami, 591.160 zł - Wydział Inżynierii Miasta, a Wydział Inwestycji aż 3.339.894 zł.
Nikt z urzędników nie dostaje już pieniędzy na benzynę. Ryczałt w wysokości 110 zł pobierało co miesiąc 12 osób. Teraz prezydent zabiera służbowe telefony.
- Telefony ma 46 urzędników. Uważam, że 12 osobom są niepotrzebne. Dodatkowo też każdy limit minut zostanie zmniejszony o połowę – dodaje. - Ja mam teraz 9.000 minut niewykorzystanych z poprzednich miesięcy. Nie wiem, po co pracownikom aż tyle minut w abonamencie.
Nie będzie wyjazdów na szkolenia i delegacje. Papier ze zniszczarek dokumentów i niepotrzebne wydruki są ładowane do worków, które stoją obok śmietnika.
- Niech sobie ludzie wezmą na makulaturę lub do palenia w piecach, a my zapłacimy mniej za wywóz śmieci – dodaje prezydent. - Gaszę też światło, bo ciągle gdzieś się świecą niepotrzebne żarówki.