Ochrona sklepów zatrzymała trzech złodziei.

2 listopada w jednym z marketów 32-latek zabrał z półki dwie butelki markowego alkoholu i schował je pod kurtkę. Nie zapłacił. Po przejściu linii kas uruchomił się alarm. Pracownicy ochrony wybiegli za złodziejem na parking.

- Tam doszło do szamotaniny, bo zuchwały złodziej nie zamierzał oddać skradzionego alkoholu – relacjonuje komisarz Joanna Szczęsna z pabianickiej komendy. -  Próbował uderzyć i ugryźć jednego z ochroniarzy. Wezwani policjanci zatrzymali 32-latka, notowanego za przestępstwa przeciwko mieniu.

Sąd przychylił się do wniosku prokuratora o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. 

Siedzą także dwaj złodzieje z Ksawerowa. To 29-latkowie z Łodzi, którzy w sklepie skradli 7 butelek Jacka Danielsa i Ballantinesa, i schowali je pod kurtki.

- Przy wyjściu zostali ujęci przez ochronę sklepu i przekazani w ręce dzielnicowych ksawerowskiego posterunku policji – opowiada komisarz Szczęsna.