Z inicjatywą spontanicznego protestu wystąpili działacze pabianickiego KOD-u. Około godziny 13.00 ustawili się w centrum miasta.

- Byśmy stanęli przed Sądem Rejonowym, tak jak w innych miastach się to dzieje, ale jest za bardzo na obrzeżu, nikt by nas nie zauważył – mówi Janusz Nagiecki.

Uczestnicy trzymali banery z napisami „Wspieramy sędziego Igora Tuleję”, „Wspieramy sędziego Tuleję”, „Sędzia Igor Tuleja to bohater”, „Wspieramy sędziów niezależnych”, „Żądamy przywrócenia do pracy niezależnych sędziów”.

- Widać, że wiele osób popiera, bo przechodnie wskazują nam kciuki do góry – mówi jedna z działaczek.

Protest nie odbył się jednak bez interwencji policji. Funkcjonariusze niechętnie rozmawiali z nami, odsyłając nas do oficera prasowego. Spokojnie wypytywali uczestników o cel zgromadzenia. Wylegitymowali ich.

O co chodzi w proteście?

Pikiety odbywają się w wielu polskich miastach. Organizowane są geście solidarności z sędziami (zawieszonymi przez Izbę Dyscyplinarną): Pawłem Juszczyszynem, Beatą Morawiec i Igorem Tuleyą. Uczestnikom towarzyszą banery z hasłami z żądaniem przywrócenia do pracy niezależnych sędziów.