Po dwóch dniach przerwy mieszkańcy Pabianic spotkają się tradycyjnie na Starym Rynku. Spacer ruszy o godzinie 17.00, natomiast zmotoryzowani uczestnicy swoją zbiórkę zaplanowali na 16.45 przy budynku Pabii (ul. Warszawska).

Informacja o proteście odbija się szerokim echem na facebooku.

- Dla bezpieczeństwa własnego i innych – bądźcie odpowiedzialni, zwracajcie uwagę na polecenia policji – czytamy na stronie Walka o prawa kobiet. Uważajcie na możliwych prowokatorów. Nie reagujcie na ewentualne zaczepki, próby wandalizmu i agresję. Takich zgłaszajcie policji.

Protestujący podkreślają, że ich celem nie jest atakowanie świątyń, a walka z łamaniem praw, jakich dopuszcza się partia rządząca.

To dziewiąty protest w Pabianicach. Ostatni przemaszerował przez centrum naszego miasta 6 listopada. Pisaliśmy o nim tutaj. W spontanicznym spacerze wzięło wówczas mniej ludzi niż wcześniej, ale było równie „gorąco”. Dlaczego? Policja zmieniła nastawienie do „spacerowiczów”. Funkcjonariusze chcieli zatrzymać Wiktora Idzikowskiego, którego uznali za organizatora strajku. Spisali jego dane i poinformowali o wezwaniu na przesłuchanie. Wlepili też kilka mandatów zmotoryzowanym uczestnikom protestu, jak stwierdzili - za łamanie przepisów drogowych. Były to kary np. za używanie klaksonu w terenie zabudowanym.