Pracownicy Zarządu Dróg i Zieleni Miejskiej wycięli drzewo, które było zagrożeniem dla pieszych i dla samochodów. Lipa coraz bardziej nachylała się nad chodnikiem i ulicą.
- Z tego co pamiętam, jakiś czas temu uderzyło w nią auto. Od tamtej pory zaczęła się przechylać – mówi Stanisław Wołosz, dyrektor ZDiZM. - Zanim ją wycięliśmy, drzewo zostało zabezpieczone. W tym czasie załatwiane było pozwolenie na usunięcie go.
Komentarze do artykułu: Przed Zamkiem bez lipy
Nasi internauci napisali 6 komentarzy
komentarz dodano: 2011-08-02 21:32:58
a pozostałe drzewa są duszone przez zabudowę kostką i parkingi - gdzie je sadzić ??????????
komentarz dodano: 2011-08-02 10:51:00
komentarz dodano: 2011-08-02 05:10:58
komentarz dodano: 2011-08-01 22:27:41
komentarz dodano: 2011-08-01 18:45:23
komentarz dodano: 2011-08-01 18:17:46