Progi zwalniające to tam są od zawsze. W postaci tak pięknie, księżycowo rozwiązanych studzienkach. Co do nowego tworu pokonuje go w tradycyjny sposób- omijam go. Jeżeli drogowcy zakładają brak kultury jazdy i zamiast odpowiedniego oznakowania drogi stawiają coś co mi psuje auto to ja się dostosowuje i ta kulturę wylaczam w tym miejscu.

Do autora proszę najpierw zapoznać się ze stanem faktycznym bzdury PAN pisze próg zwalniający jest zamontowany zaraz za przejściem dla pieszych przy ulicy Ossowskiego gdzie teraz dochodzi do bardzo niebezpiecznych sytuacji ponieważ znakomita większość kierowców pędzi na złamanie karku objeżdżając próg lewa jezdnią gdzie takiego progu nie ma i przy Dolnej nikomu nawet się nie śni zwalniać no chyba że skręca do marketu lub w ulice Dolną.

Do autora proszę najpierw zapoznać się ze stanem faktycznym bzdury PAN pisze prug zwalniający jest zamontowany zaraz za przejściem dla pieszych przy ulicy Ossowskiego gdzie teraz dochodzi do bardzo niebezpiecznych sytuacji ponieważ znakomita większość kierowców pędzi na złamanie karku objeżdżając próg lewa jezdnią gdzie takiego progu nie ma i przy Dolnej nikomu nawet się nie śni zwalniać, no chyba że skręca do marketu.lub w ulice Dolną.