Dwa psy w typie wilczura zaskoczyły niedawno naszą biegaczkę podczas treningu. Było to w lesie w Chechle na wysokości przejścia dla zwierząt nad trasą. Na szczęście zwinna i szybka zawodniczka Azymutu uniknęła ataku.
- Musiała przerwać trening – mówi Jerzy Woźniak, jej trener. - Te psy podejrzewam, że albo są tu wypuszczane albo uciekły. To bardzo niebezpieczne, bo tu trenuje i spaceruje dużo osób, a co jeśli te psy zaatakują rodzinę z dziećmi.
Zobacz też: Wilk robi rozeznanie terenu w naszych lasach
Trener obawia się, żeby nie powtórzyła się sytuacja jaka miała miejsce w tym roku w lesie w Arturówku. Tam biegacz został zaatakowany przez trzy duże psy, które dotkliwie pogryzły go po nogach.
Jerzy Woźniak powiadomił o sytuacji nadleśnictwo.
- To były pierwsze takie sygnały od lat – przyznaje Adam Pewniak, nadleśniczy Nadleśnictwa Kolumna. - My też niewiele możemy. Takich psów nie wolno odstrzelić, można je odłowić, ale to też za zgodą odpowiednich służb. Myślę, że to zwierzęta jednego z rolników. Ostatnie takie przypadki mieliśmy lata temu, gdy rzeczywiście agresywne dla ludzi psy błąkały się po lesie.
Nadleśniczy polecił, żeby w przypadku następnego „spotkania” z błąkającymi się psami, od razu powiadomić komendanta Straży Leśnej.
- Chodzi o to, żeby od razu miał szansę wytropić te psy i prześledzić skąd pochodzą. Po dotarciu do właściciela zwierząt będzie można jego pociągnąć do odpowiedzialności – dodaje nadleśniczy.
Komentarze do artykułu: Psy zaatakowały w lesie biegaczkę
Nasi internauci napisali 9 komentarzy
komentarz dodano: 2020-05-22 05:35:31
Gdziekolwiek w Polsce, w wariatkowie ( zapomniałeś o Warcie, z której nawiałeś ), by nie zapytać, to nie ma dla nikogo wolnych miejsc, bo wszystkie zarezerwowane dla ciebie i czekają na twój powrót z tymczasowej przepustki, ale wtedy zakiblują cię tam dożywotnio.
Ty nawet klepek nie masz, tylko kaczą sraczkę we łbie i siedzisz w kaczej d... do końca twego żywota a plewy, to ci pisie wciskają zamiast powietrza.
komentarz dodano: 2020-05-21 21:08:27
W Tworkach, czy w Kochanówce? Trzeba mieć wszystkie klepki na odwrót, aby kurczowo się trzymać tej szajki i na dodatek być ślepym, jak kura po zmierzchu, aby do tej pory nie odróżniać ziarna od plewy.
komentarz dodano: 2020-05-21 06:33:15
komentarz dodano: 2020-05-18 21:03:25
Jak żeś wsiadł na pieska mojego wnuczka, to już zejść nie potrafisz czy nie możesz(?)
komentarz dodano: 2020-05-18 21:01:36
Tym razem to chyba tobie by się przydało CZYTANIE ZE ZROZUMIENIEM.
W artykule leśniczy mówi: "MYŚLĘ, że to zwierzęta jednego z rolników".
Jeśli leśniczy "myśli", to jego "myśli" są dla ciebie wyrocznią??
Na drugi raz sam pomyśl, zanim coś napiszesz.
komentarz dodano: 2020-05-18 12:59:07
Skąd fobia dla " lobby, właścicieli". Znowu się zaputałeś?
W twoim wieku nie wypada...
komentarz dodano: 2020-05-18 10:05:52
ps. widze ze dzielnie ludzi to twoje hobby
komentarz dodano: 2020-05-17 21:12:41
Pieski górą, ludziom - na pohybel.
komentarz dodano: 2020-05-17 12:01:20