Piękny pokaz sztucznych ogni nad Grobelną i Starym Miastem urządził Andrzej Furman. Powodem było oficjalne otwarcie hotelu Fabryka Wełny.
Furman sprosił polityków, przedsiębiorców, współpracowników i przyjaciół. Królowały małe i długie czarne, brylanty, a w powietrzu unosił się zapach luksusu. Było też rodzinnie. Najstarszy na sali był 90-letni teść pana Andrzeja. Ale wstęgę przecięły kilkuletnie wnuczęta Furmanów.
Wielkie otwarcie wielkiego hotelu uświetnił genialny kompozytor i muzyk Grzech Piotrowski. Panowie poznali się latem, gdy Piotrowski grał w kościele św. Mateusza w ramach koncertów organizowanych przez Filharmonię Łódzką pod nazwą Kolory Polski. Koncert był doskonały, nie tylko Furman wyszedł z niego zauroczony . Kompozytor przygotował utwór specjalnie na uroczystość otwarcia hotelu Fabryka Wełny. „Wiosna” (taki ma tytuł) rozbrzmiewała fabrycznymi i góralskimi rytmami, i historią około 200-letnich murów.
Hotel mieści się przy ulicy Lipowiej. A Lipowa od wielu lat w filmach grywa, choć nikt jej z tego powodu tantiem nie płaci. Najbardziej kultowy z nich to „Ziemia Obiecana”. Po Lipowej chodzili Daniel Olbrychski i Wojciech Pszoniak. W 1974 roku pod dyktando reżysera Andrzeja Wajdy przemierzali fabryczne uliczki. Dziś, dokładnie 40 lat później, znów pojawili się na Lipowej w Pabianicach. Pszoniak i Olbrychski przyjechali na zaproszenie Furmana. Zabawiali publiczność monologami i wspomnieniami. Zachwycali się też hotelem.
Po nich na scenę wszedł Grzegorz Turnau. Zaśpiewał największe hity i kilka ulubionych kawałków. Publiczność śpiewała razem z nim. To był strzał w dziesiątkę. Publiczność chwilami milkła z zachwytu.
W planach był poczęstunek, wernisaż Andrzeja Fydrycha, koncert skrzypcowy Patrycji Mynarskiej. Tymczasem około 21.30 goście zostali poproszeni na taras, gdzie zobaczyli najlepszy w historii Pabianic pokaz sztucznych ogni. Oglądali go w przepięknej scenerii odnowionego kościoła św. Mateusza, z Bulwarami im. Kruschego w tle.
Otwarcie hotelu Fabryka Wełny przejdzie prawdopodobnie do historii jako najlepsze wydarzenie towarzyskie ostatniego 10-lecia. Z tej okazji została wydana „gazeta” „Głos Pabianic”, którą przed wejściem rozdawali gazeciarze, a po Lipowej jeździły dorożki i zabytkowe rowery.
Komentarze do artykułu: Rewelacyjny pokaz sztucznych ogni
Nasi internauci napisali 10 komentarzy
komentarz dodano: 2014-11-26 10:06:02
W Pabianicach w starym mieście,
w którym było fabryk dwieście.
Następują ważne zmiany.
Przemysł został zakazany?
Tu była fabryka, tam była fabryka.
Cały przemysł nagle znika,
albo przeznaczenie zmienia.
Bo to czasy przemienienia
Miejsce przez Krusche-Endera
na fabrykę ongiś zajęte,
wydaje się dziś przeklęte.
Po czerwonym Pamoteksie
żaden biznes ruszyć nie chce.
Zaklęte tym pierwotnym zajęciem
odrzuca każdego przybłędę,
który zacne przeznaczenia
w drobne geszefciki zmienia.
Fabryką Wełny hotel nazwano.
Tam, gdzie tę wełnę produkowano.
Z głupoty, czy na urągowisko?
Fabryką nazwano to wszystko?
A wszystko tej nazwie zaprzecza!
Chciałoby się dobyć miecza!
Jednak wszyscy się radują
Zmiany głupie oklaskują.
Balowano z okazji przemienienia.
Na balu filmowi Polacy i Żydzi.
Żaden z nich się nie wstydzi,
że ziemia obiecana jest profanowana.
Aktor humanista przestał gromy ciskać
jakoś się nie zbiesił, szablę na kołku zawiesił,
Chochoły tarzają się ze strachu.
Co z tym miastem robisz Lachu?
25.11.2014 r.
Bronisław Morawski
komentarz dodano: 2014-11-23 18:55:07
"...ramach koncertów Filharmonia Łódzkiej Kolory Lata"- festiwal nazywa się Kolory Polski!
" „Wiosna” (taki ma tytuł) rozbrzmiewała fabrycznymi nutami, góralskimi
rytmami i historią około 200-letnich murów."- zaskakująca metaforyka...
"Hotel mieści się przy ulicy Lipowiej. A Lipowa od wielu lat w filmach grywa, choć nikt jej z tego powodu tantiem nie płaci"- Ta personifikacja jest chyba nie na miejscu.
"Tymczasem około 21.30 goście zostali wyproszeni na taras, gdzie zobaczyli najlepszy w historii Pabianic pokaz sztucznych ogni."- wyproszeni goście...
Już nie chce mi się więcej cytować. Dodam, że styl owego "dzieła" jest skandaliczny!
komentarz dodano: 2014-11-23 13:48:05
komentarz dodano: 2014-11-23 11:59:05
komentarz dodano: 2014-11-23 06:50:24
komentarz dodano: 2014-11-22 22:39:44
komentarz dodano: 2014-11-22 20:49:15
No dobra przejdę do tematu.
Jakie wielkie otwarcie wielkiego hotelu gdzie? bo jakoś wielkiego hotelu nie ma w mieście są zwykłe hotele ale może dzięki temu nie są takie pospolite zwykłe zimne. Ale by to nazwać wielkim hotelem?
Ciekaw jestem co będzie z tym hotelem za 5lat i za 10lat bo patrząc na to co jest obecnie w mieście to ...
komentarz dodano: 2014-11-22 15:07:52
komentarz dodano: 2014-11-22 14:11:20
komentarz dodano: 2014-11-22 11:26:27
Szkoda, że autor tego brawurowego dzieła nie przeczytał go wcześniej, bo tekst brutalnie obnaża brak elementarnej wiedzy "mistrza pióra".