Mężczyzna runął z wysokości niemal 8 metrów. Pracował na budowie przy ul. Sienkiewicza 6/8. Powstaje tu blok. Stało się to we wtorek o 9.15.

Karetka zabrała robotnika do szpitala. Na razie nie wiadomo, w jakim jest stanie.

- Żebra wyszły mu na wierzch - opowiada kobieta, która mieszka w pobliżu budowy.

Według inoformacji z policji, 29-latek wykonywał prace zbrojarskie, gdy ześlizgnął się ze stropu drugiej kondygnacji budynku

Zaraz po zgłoszeniu zdarzenia na budowę przyjechał inspektor z Państwowego Inspektoratu Pracy.

- Nie udało się nikogo przesłuchać, bo poszkodowanego zabrano już do szpitala, a pozostałych świadków zabrała policja - wyjaśnia Kamil Kałużny, rzecznik PIP.

Współwłaściciel firmy wykonującej pracę poinformował inspektora telefonicznie, że poszkodowany wykonywał usługi budowlane na podstawie umowy o dzieło.

- Będziemy sprawdzać podstawy zatrudnienia i okoliczności wypadku - zapewnia Kałużny.  

 W sprawie prowadzone jest dochodzenie.