Komendant pabianickiej policji inspektor Jerzy Padyk dostał od komendanta wojewódzkiego propozycję nie do odrzucenia: napisać raport o przejście na emeryturę. Rozkaz wykonał. W poniedziałek podczas odprawy komendant oficjalnie poinformował podwładnych, że odchodzi ze służby.

Janusz Tkaczyk, komendant wojewódzki policji w Łodzi, zapowiedział odmłodzenie kadry kierowniczej w komendzie wojewódzkiej oraz podległych jednostkach. "Szukam młodych i odważnych" - stwierdził. 30 sierpnia przesłał do starosty Grzegorza Janczaka pismo z informacją o zamiarze odwołania Padyka i prośbą o opinię na ten temat.


***
ON O NIM:

Grzegorz Janczak, starosta pabianicki:

- Wiem, że ostateczna decyzja należy do komendanta wojewódzkiego i prośba o opinię jest tylko formalnością. Jestem stanowczo przeciwny odwołaniu Jerzego Padyka ze stanowiska komendanta policji powiatowej i tak odpowiem panu Tkaczykowi. Komendant Padyk bardzo dobrze wypełniał swoje obowiązki, wzorowo współpracował z samorządem, a programy, które wprowadził w życie, cieszyły się uznaniem w całej Polsce.


---
JERZY PADYK

Wiek: 60 lat (skończy w październiku).

W policji służy od: 32 lat.

W pabianickiej komendzie: 10 lat.

Kariera zawodowa: do milicji wstąpił w 1972 roku. Zaczynał od służby w jednostce wykrywającej przestępstwa gospodarcze w Komendzie Wojewódzkiej Milicji w Łodzi. W 1977 roku przeprowadził się do Piotrkowa Trybunalskiego, służył tam w prewencji. Od 1980 do 1990 roku był wykładowcą i kierownikiem Ośrodka Doskonalenia Kadr Kierowniczych Policji w Łodzi. Potem został szefem Komisariatu Kolejowego Łódź Fabryczna. Od 1991 roku był specjalistą w zespole doradców komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi, a następnie dowódcą batalionu konwojowo-ochronnego.
W 1993 roku został zastępcą komendanta KRP Łódź-Śródmieście, a w maju 1994 roku szefem pabianickiej komendy policji.