Starosta Krzysztof Habura podpisał umowę z dr. Pawłem Radwanem ze spółki Gameta na realizację powiatowego programu zdrowotnego.
Jak się szacuje, około 1.200 par z powiatu pabianickiego cierpi z powodu niepłodności. Teraz 40-50 z nich ma szanse na rodzicielstwo dzięki Programowi Polityki Zdrowotnej „Dofinansowanie do leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców Powiatu Pabianickiego na lata 2019-2023”.
Spółka Gameta – Szpital w Rzgowie - będzie go realizowała w latach 2019 i 2020, bo w kwietniu wygrała konkurs ofert, w którym startowały dwie firmy.
– Wzięto pod uwagę doświadczenie i osiągnięcia w tej dziedzinie medycyny. Warunki finansowe były na ostatnim miejscu – ujawnia starosta Krzysztof Habura.
Program zakłada coroczne zabezpieczenie w budżecie powiatu pabianickiego kwoty 150.000 zł.
– W sumie przeznaczamy 750.000 zł na cały okres trwania programu – dodaje starosta. – Zakładamy objęcie leczeniem co najmniej 25 par rocznie.
Możliwość skorzystania z programu będą mieli mieszkańcy powiatu pabianickiego. Mogą się już zgłaszać do Gamety w Rzgowie przy ul. Rudzkiej 34/36. W Starostwie będą musieli złożyć wniosek kierujący do programu wystawiony przez Gametę. Wniosek będzie wymagał zatwierdzenia finansowania przez urząd.
O przystąpieniu do programu zdecyduje kolejność zgłoszeń. Uczestnicy będą przyjmowani do momentu osiągnięcia limitu osób.
– Programem zostaną objęte wszystkie osoby spełniające kryteria włączenia, do wyczerpania środków finansowych przeznaczonych na realizację zaplanowanych interwencji – dodaje dr Radwan.
Koszt jednej całej procedury zapłodnienia pozaustrojowego wynosi średnio ok. 8.000 zł. Uczestnikom programu przysługuje możliwość dofinansowania do 3 prób w wysokości do 5.000 zł każda, nie więcej jednak niż 80 proc. kosztów całej procedury biotechnologicznej.
Koszty uczestników programu obejmowały będą m.in.: wizyty lekarskie przed rozpoczęciem stymulacji, wizyta orzekająca o stanie zdrowia, badania konieczne przed rozpoczęciem stymulacji, nadzór medyczny nad przebiegiem stymulacji, dopłatę do części biotechnologicznej w kwocie stanowiącej różnicę pomiędzy kosztem procedury a dofinansowaniem przez powiat pabianicki oraz przechowywanie zamrożonych zarodków.
Przypomnijmy,prace nad powiatowym programem zdrowotnym zaczęły się w 2017 r. po interpelacji ówczesnego radnego powiatowego Marka Gryglewskiego. W 2018 roku powiat podpisał umowę z Łodzią na wykorzystanie łódzkiego programy in vitro. W czerwcu zaczęły się prace nad dostosowaniem go do potrzeb pabianickich, a potem uzyskano pozytywna opinię Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. W styczniu 2019 roku Rada Powiatu Pabianickiego podjęła uchwałę o przyjęciu do realizacji programu i zagwarantowała pieniądze w budżecie.
Komentarze do artykułu: Rusza program in vitro
Nasi internauci napisali 8 komentarzy
komentarz dodano: 2019-06-03 20:46:20
Ale, zgadzam się z tobą, że są metody poczęć, tańsze od in vitro. SĄ! Ot! wystarczy żonę, córkę wysłać na najbliższą plebanię i tam napalony dżendery w czarnych kiecach, ale w koloratkach, wyobraca je na wszystkie sposoby, że przez trzydzieści lat, nogi będą im się trzęsły. I sumienie też!
komentarz dodano: 2019-06-03 15:58:33
I słusznie, dobrodzieju, i słusznie, bo te pieniądze podatników powinny być wydawane na cele, które nie będą budzić ŻADNYCH wątpliwości, że naruszają zasady istoty człowieczeństwa, a więc nie tylko wiary katolickiej, nadal dominującej w Polsce. Pan Habura zapewne chce się przypodobać modnej obecnie w Platformie lewackiej ideologii, bo za nic ma przykazanie "Nie zabijaj".
Są inne ( i tańsze), mniej drakońskie sposoby leczenia bezpłodności, więc dziwne, że takich finansowo nie wspiera.
komentarz dodano: 2019-06-02 22:29:44
Dla ścisłości - żal ściska d..pę, także przy czytaniu SMUWERENA z przekazami dnia.
Kochaneńki, PiSzesz:
" Ci sami ludzie, którzy tak ochoczo chcą finansować ten "program" należeli przecież do kasty najgłośniej się wydzierających na "rozdawnictwo" programu "500+", który za te bajońskie sumy pomógł by o wiele większej liczbie rodziców i ich dzieci oraz nie finansował by medycznych "procedur" budzących wielkie wątpliwości pod względem etycznym (zabijanie "niepotrzebnych" zarodków).
Smuuutkiem wieje do oporu.
komentarz dodano: 2019-06-02 21:52:59
komentarz dodano: 2019-06-02 20:16:15
Mnóżmy siem bez vitry, płódźmy daunków, autyków, ułomnych wszelkiej maści, o takich kochających inaczej nie wspomnę - bez badań żadnych. Macie pincet + i radźta sobie same. Bez złotoustych, krzywoustych, szczerbatych - drabinkowych. Radźta se same, za swoje ochłapu, które my dały!
komentarz dodano: 2019-06-02 15:32:23
"....zostaną objęte wszystkie osoby spełniające kryteria włączenia, do wyczerpania środków finansowych przeznaczonych na realizację zaplanowanych interwencji". Ktoś zatem będzie "kwalifikował", ktoś odpadnie z braku miejsc, a "firma" skwapliwie zgarnie "kaskę" z budżetu Starostwa.
Ci sami ludzie, którzy tak ochoczo chcą finansować ten "program" należeli przecież do kasty najgłośniej się wydzierających na "rozdawnictwo" programu "500+", który za te bajońskie sumy pomógł by o wiele większej liczbie rodziców i ich dzieci oraz nie finansował by medycznych "procedur" budzących wielkie wątpliwości pod względem etycznym (zabijanie "niepotrzebnych" zarodków).
komentarz dodano: 2019-06-01 21:02:31
Tymczasem czytam tu, od lat poniżej mojego ulubieńca - Pawiannickiego, pancernego @T45, tym razem w wersji księgowego, liczącego bez kalkulatorka. Ale w trybie własnym, czyly suwerennym.
Pancerny, jesteśmy po ping-pongach tutaj. O ile pamiętam, pochwaliłeś się 1 sztuką potomstwa - bez VIROUNY. Doobrze. Daj mi tutaj cynk - suweren czy wykształciuch?! No i ... ile masz wnuczków.
Potraktuj to jako całkowicie naturalne, w kontekście artykułu.
komentarz dodano: 2019-06-01 16:08:23
To już po raz kolejny pan starosta obciąża państwową kasę (po "nagrodach" dla nauczycieli za strajk - z funduszu motywacyjnego).
Buahaha....,
Gdyby nie było to straszne, to było by śmieszne.