W końcu jest odzew ze strony władz: progi zwalniające na niebezpiecznym skrzyżowaniu pojawiły się dziś przed południem. Trzeba było na nie poczekać kilka lat i... wiele kolizji. Do ostatniej, a nawet dwóch jednego dnia, doszło tutaj doszło 30 marca. PRZYPOMINAMY.

Oby to rozwiązanie okazało się wystarczające.