Stało się to na trasie z Pabianic do Wrocławia - 500 metrów za parkiem Wolności. W sobotę przed godziną 21.00 samochód marki BMW kierowany przez 24-letniego Krzysztofa S. z powiatu łaskiego wyprzedzał hondę, za kierownicą której siedział 22-letni Łukasz W. Nagle bmw gwałtownie zjechało na prawą stronę drogi i uderzyło w bok hondy. Tak silnie, że honda wypadła z drogi, dachowała i rozbiła się w rowie. Pasażerka hondy: 21-letnia Ewelina z Pabianic, zginęła. W rozbitym aucie było jeszcze dwóch pasażerów: Sławomir K. i Mateusz M. (w wieku 43 i 16 lat). Obaj leżą w szpitalu.
- Prawdopodobnie kierowca samochodu marki BMW wystraszył się nadjeżdżającego z przeciwka auta, zbyt gwałtownie zjechał w prawo i zepchnął z drogi hondę - przypuszcza policja.