Interweniowali strażacy, którzy próbowali wyważyć okno w mieszkaniu na pierwszym piętrze. Udało się jednak powiadomić ojca chłopca, który po kilkunastu minutach otworzył drzwi do mieszkania. Obyło się bez uszkodzenia okna. W trakcie akcji jeden ze strażaków cały czas obserwował chłopca przez szybę balkonową. Próbował zainteresować go telefonem komórkowym. Akcja trwała blisko 30 minut.