ad

Działo się to na podwórku przy ul. Łódzkiej w Ksawerowie - o godz. 16.30. Zdezorientowana świnia wpadła do kanału samochodowego i nie mogła się z niego wydostać. Dodatkowym utrudnieniem była woda w kanale (półtora metra).

Gospodarz poprosił o pomoc strażaków. Przyjechały 4 zastępy. Strażacy po prawie godzinnej akcji wyciągnęli potężnego knura z kanału - przy pomocy węży strażackich. Później wypompowali wodę. Na pierwszy rzut oka nic nie wskazywało na to, by świni coś dolegało.

- Ale pouczyliśmy właściciela, żeby wezwał weterynarza – mówi Szymon Giza ze straży pożarnej. - I zabezpieczył kanał.