W niedzielę wieczorem do szpitala przy ul. Jana Pawła II przyjechali rodzice z dziećmi. Troje nastolatków - dwie dziewczyny i chłopiec (w wieku od 17 do 19 lat), miało objawy grypy. Kaszleli, byli zakatarzeni, zachrypnięci. Przyjął ich lekarz z oddziału nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej.
Czy to świńska grypa? Nie można tego wykluczyć, bo chorzy pabianiczanie wrócili z Hiszpanii, gdzie grypa zbiera spore żniwo. Byli na dwutygodniowym obozie w miejscowości Lloret de Mar.

(więcej w najnowszym Życiu Pabianic)