Fasada budynku powoli zmienia się na lepsze. Położono tynk, wymieniono też okna i drzwi. Pieniądze na ten cel zebrano w wewnętrznych zbiórkach stowarzyszenia. Jak się okazuje, dobro potrafi wracać. Przy remoncie pomagają także ci, którzy na co dzień przychodzą na ul. Moniuszki 19 po wsparcie psychologiczne, by posilić się ciepłym posiłkiem czy skorzystać z paczek.
– Są to osoby, które walczą z uzależnieniem i uczęszczają do naszych grup wsparcia. Spisują się bardzo dobrze. To też element pracy nad sobą – mówi Ireneusz Jażdżewski, koordynator pabianickiej misji.
Dzięki jednemu z podopiecznych, panu Adamowi, który dostał pracę w firmie ABM Jędraszek, udało się taniej zamontować okna. Przeznaczył na to swoją zniżkę pracowniczą.
- Jesteśmy mu za to bardzo wdzięczni, firmie ABM również. Możemy też liczyć na pomoc znajomego, który prowadzi firmę remontową – cieszy się Jażdżewski.
Społecznikom zależy, by budynek nie odstraszał.
– Niektórzy mogą sobie pomyśleć, że skoro przychodzą do nas bezdomni, to już nie ma potrzeby nic zmieniać. Nie jest to nasza grupa docelowa. Pomagamy ludziom z różnych środowisk i chcemy, żeby wszystko miało ładny wygląd – tłumaczy społecznik.
Przed Teen Challenge jeszcze jeden, duży projekt – założenie ogrzewania. Lokal niestety go nie posiada. W zebraniu pieniędzy na ten cel (potrzeba 15 tys. złotych) ma pomóc zrzutka internetowa (link). Bez ogrzewania nie są w stanie funkcjonować i organizować jakichkolwiek spotkań w okresie zimowym.
Lodówka musi być… pusta
Punkt wymiany jedzenia, czyli lodówka, znajduje się przy wejściu do jadłodzielni. Dostęp do niej jest możliwy teraz 24 godziny na dobę. To właśnie dzięki zamontowaniu nowego oszklenia. Wcześniej punkt był czynny tylko kilka godzin dziennie. Gdy na ulicach zapada zmrok, lodówka jest widoczna z daleka.
Zamiast marnować spożywkę, możemy podzielić się nią z potrzebującymi. Oczywiście zostawiamy to, co sami zjedlibyśmy bez oporów.
- W naszych domach dbamy o to, by lodówka była zawsze pełna. Tutaj zależy nam, by była pusta. Może to dziwnie brzmi, ale chcielibyśmy, żeby był w niej obrót: ktoś wkłada jedzenie – inni je biorą – tłumaczy wolontariusz.
Żeby pomagać, sami potrzebują pomocy
Społecznicy z Teen Challenge poszukują przedsiębiorstw, sklepów czy restauracji, które mogłyby podzielić się produktami spożywczymi. Pomoc żywnościowa płynie z wielu stron, ale jest to zazwyczaj wsparcie doraźne. Szukają współpracy na stałe. Pomaga im m.in. Eurocach, OSM Radomsko oraz od niedawna piekarnia mieszcząca się przy ul. Orzechowej. W razie potrzeby pomocy nie odmawia też sklep spożywczy z Dobronia.
- Ostatnio wspomógł nas z okazji Dnia Dziecka. Dzięki temu 27 dzieci zostało obdarowanych paczkami. Ale to wciąż kropla w morzu potrzeb.
Pomoc w pandemii
Odkąd nie ma ścisłych obostrzeń, wolontariusze z Teen Challenge dowożą paczki żywnościowe tylko w niektórych przypadkach, np. do osób starszych i niepełnosprawnych. Aby skorzystać z takiej pomocy, należy zadzwonić pod numer 883 915 818
Komentarze do artykułu: Teen Challenge. Dobro wraca
Nasi internauci napisali 2 komentarzy
komentarz dodano: 2020-08-19 11:47:53
w tym mieście..
/mitingi dla uzależnionych , ubrania itp /
komentarz dodano: 2020-08-18 15:06:57
Głęboko wierzę, że przychodzą tam również wartościowi ludzie, sam kilku znam, ale czy aby ta misja nie przesłania realnych problemów?
Np. koczujący na okolicznych ulicach, dla których okoliczne zaułki to uniwersalne latryny? Ciekawe co sanepid na czystość w tejże cudownej lodówce? Moim zdaniem należy zacząć od postawienia pewnych granic, aby pomagać realnie potrzebującym a nie sprowadzać do zmieniającej się okolicy bezdomnych lub większej liczby pijaków - temu jestem przeciwny.