W obronie telewizji Trwam i wolności słowa odbył się dziś marsz w Pabianicach. Ponad 1.500 osób szło chodnikiem ulicy Zamkowej - od Zamku do kościoła NMP.

- Jesteśmy z prawicy, więc pójdziemy prawą stroną - ogłosił Marian Koczur z Solidarnej Polski, organizator marszu. I poprowadził ich.

Na jego zaproszenie przyjechał europoseł Tadeusz Cymański i poseł na Sejm Tadeusz Woźniak. Był reżyser Piotr Zarębski.

Spotkanie z pabianiczanami rozpoczęło się o godz. 10.30 przed plaskorzeźbą papieża na placu kościelnym św. Mateusza. Razem z politykami był ksiądz dziekan Ryszard Olszewski. Przez godzinę zbierał się tłum ze sztandarami. Przed pomnikiem Maksymiliana Kolbego odbyły się przemówienia i wspólne śpiewanie pieśni religijnych.

O godz. 11.30 tłum przeszedł na drugą stronę Zamkowej i ruszył w kierunku NMP. W kościele było już dwa tysiące osób. Wzięli udział w mszy świętej.

Porządku pilnowali porządkowi z Solidarnej Polski - z opaskami na rękawach. Dla bezpieczeństwa eskortowały ich dwa wozy Straży Miejskiej i jeden policji.

- Jest spokojnie - meldował Tomasz Wójcicki z drogówki.